PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=678251}

Szybcy i wściekli 7

Furious Seven
7,3 157 062
oceny
7,3 10 1 157062
6,7 15
ocen krytyków
Szybcy i wściekli 7
powrót do forum filmu Szybcy i wściekli 7

Witam, jako wieloletni fan serii po premierze jestem zniesmaczony... ilość absurdów osiągnęła maksymalny poziom... Torreto jedzie na czołówkę z Deckardem i nic? Tak po prostu wychodzą jak gdyby nigdy nic? Scena gdy Roman przejmuje Ramsey od Briana była jeszcze głupsza.. a apogeum debilizmu to wyskok Doma chargerem, podłożenie torby z granatami w lecącym helikopterze i ucieczka, potem niby umiera, ale gadka Letty go ożywia xD Co tutaj wyprawia Dominic to jest głowa mała... Naprawdę dobrze wypadł w tej części Walker i Gibson, Gibson był dosyć zabawny natomiast z Walkerem b. dobrze oglądało się sceny akcji gdzie walczy przeciwko Tony Jaa, gdyby nie to debilne i nierealne "przesadzenie" Ramsey z pojazdu do pojazdu, scena z GTRem byłaby praktycznie najlepsza. Justin Lin przesadzał ale wciąż robił to ze smakiem, natomiast James Wan spartaczył po całości. Może nie koniecznie jest to jego 100% wina, albowiem Vin już pisał że chcą osiągnąć jeszcze wyższy lvl, jak widać osiągnęli LVL BOGÓW xD Podsumowując Paul Walker dostał dużo więcej scen niż wcześniej, nie był niepokonany jak Vin Diesel które można tłuc kluczami i pozostanie nie wzruszony xD, miał parę scen sentymentalnych jak np rozmowa o kanapkach z tuńczykiem.. 4,5,6 b. dobre pomijając parę debilnych scen, natomiast 7 to zlepek praktycznie samych debilnych scen o których by można by pisać a pisać. TO TYLE, jeśli powstanie 8 niech na mnie nie liczą...

ocenił(a) film na 1
Putis_K

Przybijam piątkę. Od pierwszej absurdalnej sceny w szpitalu, do ostatniej akcji same absurdalne pomysły. Pożegnanie Paula przepiękne Dobrze, że chociaż tego nie skopali. Statham miał być miłym dodatkiem do serii F&F a zagrał poniżej swojego poziomu. Absurd goni absurd i pogania absurdem. Jak można było tak spierdzielić kultową serię?
Wstrząsnęła mną scena z pogrzebu Hana. Gibson mówiący, że ma już dość pogrzebów i odpowiadający mu Walker, że będzie jeszcze jeden- ostatni. Nikt z nich nie przypuszczał, że za parę miesięcy w realu spotkają się nad grobem przyjaciela....Życie jest przewrotne....

ocenił(a) film na 4
Putis_K

Niestety będą kręcić póki plebs wydaje kasę na bilety. Pomyśleć tylko, że za takie pieniądze można by nakręcić kilka wspaniałych, wartościowych filmów. Szkoda, naprawdę szkoda :( Kolejny film do popcornu w multipleksie.

ocenił(a) film na 4
malolmalol

Wiesz ten film wystarczy, że miałby realniejsze sceny i byłby tak na 6/7, część 6 miała b. dobry czarny charakter jak i fabułę, nie miała zbyt wiele przegiętych scen, może ze 3. Ja rozumiem akcja, no ale niech nie robią z ludzi debili.. Naprawdę w każdym filmie akcji jest przegięcie, ale jak patrzę na dwa zderzające się samochody czołowo, po czym kierowcy wysiadają jak gdyby się nic nie stało a następnie napieprzają się rurami i częściami swoich samochodów, ewentualnie rzucają sobą jak workiem ziemniaków na 2 w górę... no po prostu żenada.

Putis_K

Ale elementy trzymające w napięciu i widowiskowe, jak bardzo nierealistyczne by się miały wydawać, były jednym z głównych celów produkcji. Owszem, film miał wady, ale nie starał się odwzorować prawdziwych zachowań np. samochodów po czołowym zderzeniu itd. Wiedziałem, jak podejść do tej części i nie zawiodłem się. A boli mnie, kiedy ludzie narzekają typu "nie ma wyścigów, to nie to samo co jedynka" itd. No ale ciekawe, że amerykańscy twórcy odeszli potem od tytułu Fast and Furious i zostało samo Furious (chociaż w polskiej wersji już nie). Domyślam się, że hdyby nie wątek przyjaźni i ojcostwo Briana, ocena byłaby 1-2? ;)

Micman1995

W sensie odeszli od tego tytułu w kolejnych częściach, pierwsze części to wciąż F&F oczywiście :)

ocenił(a) film na 4
Micman1995

Ale przecież nie odeszli tak naprawdę... Przewodnim tematem zawsze było dorwanie złych ludzi, albo dealerów narkotyków albo innych bandytów.. W każdej części są wyścigi - w F&F1,2,3 najwięcej ale w 4,5,6 też wyścigi były... w 4 GPS, w 5 one million dollar race, w 6 wyścig Brian vs Dom i Dom vs Letty, w 7 nie było ani jednego i w dodatku dostaliśmy jakieś posrane nierealne drony zamiast porządnego POŚCIGU. Co Ty mi tutaj wkręcasz, że to było główne założenie produkcji - założeniem miał być dobry film akcji z ciekawą fabułą. Porównując 6 i 7 to w 6 mamy porządną fabułę, normalne pościgi a 7 beznadziejną scenę z dronem, Stathama która jest do bani, oraz kiczowatą fabułę która jest totalnie nie potrzebna bo po prostu mogli siąść na dupie a Statham sam by do nich przyjechał. Rozumiesz? Dlatego ten film nie zasługuje nawet na 5...

Putis_K

Ja także przybijam piątkę. Już patrząc na zwiastuny byłem zniesmaczony. Miałem jednak nadzieję, że będzie to wpasowane w cały film ze smakiem. Niestety to co było w trailerach to był tylko przedsmak niekończącej się fali głupich i przegiętych do granic możliwości scen. Od czołowo zderzających się samochodów, po zjeżdzanie w przepaśc i wychodzenie z nich bez szwanku, a na zaczepieniu granatów kończąc. No i jeszcze ta cała reanimacja Toretto i mdła gadka o miłości i wątek ze ślubem. Boooże, gdzie ta seria dobrnęła. Faktem jest, że scena kończąca film była piękna, bardzo wzruszająca i od serca. Niestety w wielu momentach kręciłem nosem i grymasiłem. Dobrze, że są jeszcze inni fani serii, którym te impossible actions się nie podobają.
Ja chyba także po tej części zakończę przygodę z szybką rodzinką. Nie specjalnie pali mi się, żeby zobaczyc, co będą wyczyniac w kolejnych odsłonach.

Maniek2008

Niestety muszę się z Wami Panowie zgodzić... Ostatnia scena naprawdę piękna, wzruszająca. Sam jako fan serii nie wystawiam oceny, bo byłoby chyba max 3, no może 4.

ocenił(a) film na 4
Maniek2008

Wiesz ja nie uważam, że przegięć nie może być, ale nie cały film i nie z masą debilizmów typu jazda na czołówkę bo to jest robienie z ludzi debili, czy też przejęcie przez Romana, Ramsey... poniżej poziomu. Natomiast jeszcze jak Walker skacze z autobusu było niezłe, lekko przegięte ale ok mogę przymknąć oko, tak samo skok samochodami ze spadochronami - jeszcze mogę uwierzyć ale czym dalej w las, czym dalej w film tym większe głupoty, których nie mogłem przeżyć. PRZEROST FORMY NAD TREŚCIĄ. Seria co film była bardziej napompowana i teraz trochę ją przepompowano :P

ocenił(a) film na 7
Putis_K

+1 , jest to najgorsza część :( ( Fan F&F )

ocenił(a) film na 1
Putis_K

To wszystko prawda, tylko ze to nie James Wan spartaczyl robote bo on tu tylko rezyserowal to jest wina scenarzysty Chrisa Morgana . Ktorego powinni juz wymienic po Szybko i Wsciekle ktore bylo bardzo slabe, jak scenarzysta nie ma juz pomyslu i robi z Wscieklych Terminatora to powinno sie go wymienic a nie trzymac na 10 czesci . Moze gdyby to przejeli scenarzysci Casino Royale, Quantum of Solace, Skyfall i Spectre to w filmie nie bylo by latajacych i niezniszczalnych ludzi, tylko normalne realne wyscigi, akcje i walki . Ten film przypomina bardziej Terminatora bo w Terminatoze jest robot T cos tam a w Wscieklych 5,6 i 7 ta role gra Vin Diesel, co to jest Robocop czy Szybcy i Wsciekli . Wiadomo przeciez ze przez 7 czesci nie moga sie caly czas scigac i musi byc akcja 3 czesci wyscigi, 4 czesci akcja sci - fi, fantasy . Jak juz jest ta akcja bo musi byc ale cos bardziej realnego a nie niesmiertelny Dominic Torreto ktorego nawet bomba atomowa nie zabije, w innych filmach tez jest przesada ale nie az taka chocby Transporter 2 jest realniejszy od tego czegos . Dominic byl przestraszony bk prawie nie spadl z wiezowca w Dubaju ale dlaczego tak bylo jak przeciez wie doskonale ze nic go nie zabije nawet upadek z wiezowca bez spadochronu, jak sa latajacy ludzie to musza byc tez latajace samochody . . .

ocenił(a) film na 4
GTA1

Ja uważam, że Wan miał tutaj sporo do powiedzenia, w końcu reżyser też ma wpływ na scenarzystę.. Zauważ, że u Lina zawsze były takie sceny ze 2 może 3. Patrz w 4 tylko na początku przejazd pod cysterną, w 5 akcja z sejfem (to akurat jest na poziomie, można przymknąć oko), w 6 - skok po Letty (wszyscy pompa, a Dominic mega powaga :D), akcja z czołgiem (tutaj tez w miarę na poziomie, więc można również przymknąć oko), zbyt długi pas startowy (tutaj też można by przymknąć oko, biorąc pod uwagę to że wszystko się dzieję w miarę dynamicznie i nie jednocześnie). Jeszcze jest scena jak Hobbs spada z 5m na wóz Lukea (ale tutaj w porównaniu do 7 gdzie spada z 5 ale piętra to pryszcz i można przymknąć oko) Natomiast w 7 dostajemy więcej takich scen (kilka w miarę zjadliwych), ale głównie mega debilnych. To tak: Skok Paula Walkera (tutaj już pisałem w odpowiedzi wyżej, to jeszcze było niezłe i można przymknąć oko jako, że to w końcu filmy akcji) tak samo skok samochodami, ale osobiście nie mogę przeboleć np: bezczelnego przyspieszenia typu przewijanie taśmy przy pierwszym pościgu doma za stathamem, "wybuch" w biurze Hobba który sobie spada z 5 czy nawet wyżej piętra na samochód i jest tylko lekko połamany, kolejna scena której nie mogę przeboleć to jazda na czołówkę Stathama i Diesla (czegoś tak debilnego w życiu nie widziałem) jakby nie można było wymyślić czegoś bardziej logicznego (ok nie mamy pomysłu, dobra niech się pieprzną czołowo będzie dramatyzm xD), apogeum tego wszystkiego to 2 sceny - "podanie" Ramsey przez okno Brian - Roman oraz skok Dominica (już pomijam, że nogą puknął w beton a ten pękł xD) Dom zdążył jeszcze wrzucić granaty przed upadkiem (buhaha), po czym żenujący występ Letty, dzięki któremu Dom się budzi. Kolejna sprawa to Hobbs i jego rozwalenie drona (to było całkiem niezłe i tutaj przymknę oko - głównie dlatego, że Hobbs wyszedł, uśmiechnął się i rzucił suchara- w przeciwieństwie do Doma który każdą głupotę robi mega poważnie) Już nawet nie chcę mówić o Dronie bo to też jakieś SciFi, które wcale tutaj nie było potrzebne, wystarczył dobry pościg (w 6 były te niskopodłogowe coś, tutaj mogli dać np opancerzone ciężarówki + parę zwykłych samochodów do pościgu i byłoby prościej i lepiej, a na pewno nie musiałbym teraz wieszać na tym filmie psów. co sprawia mi przykrość będąc wieloletnim fanem serii - głównie 1 części i 4)

ocenił(a) film na 7
Putis_K

macie duzo racji mimo iz jestem fanem od lat i powinienem się nie zgadzać ;0

ja tez 8 czesci podziekuje

ocenił(a) film na 6
mastachaz

Pełna zgoda, a w innym temacie wypunktowałem minusy filmu, w sumie siódma część to: brain: off, beer: on.

ocenił(a) film na 7
Putis_K

Nic dodać nic ująć. Jak większość części (nie wliczam 5,6 bo to już wtedy przestało być serią o wyścigach stuningowanych samochodów) dostawała ode mnie dychę w ciemno, tak 3 ostatnie to jest jeden wielki gnój dla masy. Większość ludzi oglądnęła ten film tylko, bo dowiedziała się, że jest to ostatni film, w którym grał Walker. 20% fanów, reszta z ciekawości, nie mając pojęcia o co w tej serii chodzi. Ahhh, nie będę się rozpisywał, bo mogę hejtować całe dnie. W skrócie: F&F kończy się na 2009 roku.
Vin powinien odmówić gry w 8emce, jeśli w ogóle wyjdzie, reszta "rodziny" powinna postąpić tak samo. wtedy nie mieliby już jak tego dalej pociągnąć. Za to byłby wieczny szacunek ode mnie, ale znając życie: hajs zrobi swoje.
peace

Noos_fw

Skąd wiesz, że hajs zrobi tak ze wszystkimi? Jeszcze się zobaczy, co z obsadą ósemki. Ja przyznam szczerze, że kilka lat przed śmiercią Walkera oglądałem kilka razy dwójkę (mam na chacie na płycie). Po jego śmierci, w sumie dopiero w tym roku mnie naszło, żeby obejrzeć jedynkę, Tokio Drift, Szybko i Wściekle, piątkę, a szóstkę i siódemkę obejrzałem dzisiaj. Siódemeczkę właśnie przed chwilą skończyłem :) i wiem, że skok na kasę itd. ale końcowa scena po prostu cudowna. Zastanawiałem się też czy nie dać 6 lub 5, ale podsumowując założenia części i wiele innych czynników zostawiłem ostatecznie 7. Nawet jest dobra recenzja wymieniająca wszystkie wady filmu, ale ocena jej autora to 9. Bo kto zabroni na FB podchodzić emocjonalnie? :) ja mam taki problem często, że jeżeli film wywoła we mnie emocje, to mam dylemat. Walka między sercem i rozumem :D

ocenił(a) film na 4
Micman1995

Co do zakończenia to zgadzają się wszyscy - to jest najpiękniejsze, bardzo symboliczne pożegnanie jakie kiedykolwiek widzieliśmy w kinie... Z tym rozjazdem i samymi samochodami (porównanie do pierwszego epizodu) no i samej przemowie Diesla - coś pięknego, nie powtarzalnego i moim zdaniem zamknęło ostatecznie całą serię. Jeśli 7 byłaby całościowa lepsza od 6 to byłbym zdania, że 8 jest potrzebna ale część 7 była słabsza od 6... F&F to Paul Walker i Vin Diesel..i tyle. Koniec kropka.. Oglądanie 8 części mimo, że zapewne dobrej jakości filmu będzie pozbawione pewnej jego części.. Ja wciąż uważam, że całą serię można było spokojnie zamknąć po 6. Letty w domu, Brian i Mia razem, cała rodzina wesoła, Han żyję. Ale oczywiście hajs musi się zgadzać..Przykre to jest

Putis_K

Niestety hajs zabija jakość. Ale masz rację, że mogli skończyć po szóstej. A kolejną serię zrobić z innymi bohaterami. W zasadzie jedynka czy dwójka miała inne założenia, nie była filmem, w którym było ratowanie świata i strzelanie i niemożliwe wyczyny na każdym kroku. Strasznie się to potem zepsuło niestety.

ocenił(a) film na 4
Micman1995

Ja doszedłem do wniosku, że gdyby zatrudnili Codyego Walkera to fajnie by to wyszło :D

Putis_K

Też tak myślę :) i żeby podeszli bardziej "po ludzku", to wtedy dałoby się normalnie oglądać. Chodzi mi o to, że bez tych wszystkich niemożliwych pościgów i wybuchów i całej hollywoodzkiej jatki :D

ocenił(a) film na 4
Micman1995

Może nie tyle usunięcie całej holiłódzkiej jatki a nie przesadzanie... We Fast Five dało się to oglądać, bo akcja ze safem była jeszcze moim zdaniem ok i o dziwo była tylko jedna taka akcja w tym filmie bo to z pociągiem wydaję się całkiem realne - o no i właśnie mogłoby być więcej takich akcji, bardziej realnych a efektownych.. We Fast Seven najbardziej uderzyła mnie ilość tych absurdów i głupich scen, o ile skok Briana zrobił na mnie wrażenie o tyle ostatnia scena z Dominiciem to śmiech na sali... Poza tym scenariusz jest tak bez sensu, że aż głowa mała. Po co jechali pół świata po jakieś wymyślone nierealne oko Boga, jak mogli siąść na dupie i czekać aż Statham sam przyjedzie? O ile F&F 1,2,3,4,5,6 miałby fajnie połączoną fabułę itd to 7 wypada jakby była zrobiona na siłę, bo 6 IDEALNIE zamknęła całą serię. Nie ma już sensu kontynuowanie tej całej dyskusji bo raz, że już pół świata ma beke z tej serii (co jest przykre) a dwa, że faktycznie zaczynam się już z tego śmiać. 1 piękna, dziś już kultowa.. 4 również.. reszta to już odcinanie kuponów i zarabianie na fanach grubej kasy. Tyle w temacie, tyle ode mnie

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones