... zobaczyłem ten film i szczerze mówiąc, tych dobrych ocen nie rozumiem. Film, choć niedługi, to wynudził mnie jak mało który. Czeka się na jakieś rozwinięcie akcji, dramatyzm lub jakieś komiczne , momenty, ale nic z tego. Historia mnie kompletnie nie wciągnęła, ani tym bardziej nie poruszyła. Ogólny pomysł był niezły, ale wg mnie zabrakło pomysłu na sprawienie żeby poszczególne sceny były wciągające. Nie polecam.
No popatrz - a ja mam na przykład na odwrót - cenię ten film za brak przesadnego dramatyzmu, super akcji itd. bo ma to tyle wspólnego z poruszonym tematem co wiewiórka z żabą. Nie każdy film może/powinien być superprodukcją kina akcji. Nie każdy film kręcący się wokół piłki musi być jak Football Factory.
Zamiast tego są tu świetnie pokazane realia ludzi żyjących w środkowej Anglii, z ich codziennością i pasją - w sumie jedyną jaką mają. Oprócz kina akcji jest też taki gatunek jak filmy obyczajowe i w niego się ten ten wpisuje.
Może nie widzisz tam komizmu - nie każdy ma takie samo poczucie humoru. Ja np przy scenie medytacji padłem ze śmiechu.