Takiej słabizny dawno nie widziałem... W bólach dotrwałem do końca. Pan Bay nie powinien brać się za komedie... Może amerykanów to bawi. Żenada
Co za malkontent.
Dobra czarna komedia, nie przesadzona jakimiś głupkowatymi gagami .
No i ten klimat Miami z lat 90tych,
A to trzeba od razu kogoś wyzywać? Chyba nie widziałeś i nie wiesz co to jest czarna komedia, a innych nazywasz malkontentami.