Szok to film w reżyserii Robina Davisa i (najprawdopodobniej)Alaina Delona z 1982 roku. Mamy tutaj typową jak na film z Delonem fabułę opowiadająca o płatnym zabójcy, który chce zerwać ze swoim zawodem (zdaje mi się ze wystąpił w ok 6 filmach o podobnej treści). Jego partnerką jest piękna Claire, grana przez Catherine Deneuve.
Wybór Deneuve dziwi, ponieważ Delon grał w tamtych czasach z bardzo młodymi kobietami (tak 19-27 lat), podczas gdy Deneuve zbliżała się już do czterdziestki. Za ciekawostkę mogę podać fakt, że Delon i Deneuve romansowali ze sobą na początku lat 60. W filmie Davisa możemy wiec podziwiać parę najsłynniejszch francuskich ikon, tym razem w wieku dojrzałym.
Jest tutaj dobra ścieżka dźwiękowa i aktorstwo (chociaż żaden z aktorów nie wybił się spoza swoich typowych ról, Delon-zabójca, Deneuve-chłodna piękność). Jest akcja, ale nie ma jej tak dużo, jak w amerykańskich produkcjach. W „szoku” nie należy szukać żadnych głębszych metafor czy filozofii, od tego są filmy Melville’a. Za to na koniec serwuje nam nie byle jaką niespodziankę-szczęśliwe zakończenie.
Jeśli masz ochotę się odstresować i popatrzeć sobie na wspaniałą aktorską parę, to śmiało puść sobie „Szok”, na pewno się nie zawiedziesz. :)