PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=222032}
7,7 5 278
ocen
7,7 10 1 5278
8,2 16
ocen krytyków
Szczurołap
powrót do forum filmu Szczurołap

Inscenizowany?

ocenił(a) film na 10

Realizacyjnie film jest bezbłędny. Rozpoczyna się od bardzo czytelnego eksperymentu, którego puenta niesie się echem przez dalsze minuty filmu. Chodzi oczywiści o nadzieję. Nadzieję, którą się daje jakiemuś istnieniu. Nadzieję, która mimo sytuacji bez wyjścia, utrzymuje przy życiu. Nadzieję, która wyczerpuje do ostatnich sił. Nadzieję, którą to istnienie samo się wyniszcza. Nadzieję, którą można posługiwać się jak narzędziem.

W dalszej części filmu, tej merytorycznej, dokumentalista przedstawił bardzo skrupulatnie zawód szczurołapa. Zawód, który wymaga wielkiego profesjonalizmu, do którego podchodzi się bezuczuciowo, bezemocjonalnie, ale nie obojętnie. Wymaga podkreślenia, że bohater filmu deklaruje, że z zamiłowania jest zegarmistrzem, zaś swoją profesję traktuje jak dodatkowe zajęcie, jako pracę zleconą. W znaczeniu dosłownym jest to bardzo naturalna charakterystyka: zawód jak każdy inny. Jest robota do wykonania i trzeba ją zrobić. Solidnie, fachowo. Można jednak oglądać ten film bardzo literalnie, ale i w wielkiej przenośni.

Szczególnym wskaźnikiem w kontekście przesłania filmu jest rok jego produkcji tj. 1986. Czas kiedy PRL chylił się ku upadkowi, nie jest tu bez znaczenia. Szczury nabierają wówczas znaczenia alegorycznego i mogą być doczytywane jako masy ludzi, opozycjoniści, dysydenci polityczni, wszyscy którzy stanowili opór dla władzy. Szczurołap zaś może być odczytywany jako funkcjonariusz urzędu bezpieczeństwa, jako dygnitarz partyjny. Interpretacji jest być wiele.

W tym alegorycznym sensie profesjonalizm „szczurołapa” jest przerażający. Perfidia jego działania budzi strach. „Żeby wyniszczy, trzeba najpierw obrać metodę. (…) Ostra dawka trucizny, daje efekt natychmiastowy, ale niszczy mniej więcej ¾ populacji. Reszta ostrzeżona uchodzi cało, co więcej przekaże swoje doświadczenie następnym pokoleniom.”

Przyznam, że najbardziej moją uwagę przykuła część realizacyjna tego dokumentu tj. montaż, kompozycja scen, zdjęcia w ekstremalnych warunkach. Śmiem przypuszczać, że wyznania Szczurołapa to tekst stworzony na potrzeby filmu, skondensowany tak by wywoływał określone emocje, skompilowany tak by przekazywać określoną treść, tę metaforę. Mimo, iż wydaje się, że dokument jest zainscenizowany, to nie umniejsza to filmowi Czarneckiego, bo trudno było zrobić bardziej czytelną alegorię. Wracając do realizacji, przyznam, że na widok tych skupisk, strumieni pędzących szczurów momentami przechodzą ciarki po plecach. Zdjęcia w rzeźni wyglądają jak sceny z horroru. Samo przebywanie w takim miejscu, pośród hord tych gryzoni, było nie lada wyzwaniem. Ogromne brawa należą się też montażyście, bo dokument trzyma tempo i skupia uwagę do samego końca.

Nie znam lepszego filmu dokumentalnego.

filipmosz

Ten jest lepszy według mnie:
http://www.filmweb.pl/film/Wszystko+mo%C5%BCe+si%C4%99+przytrafi%C4%87-1995-1193 91

ocenił(a) film na 8
filipmosz

Nie ma dokumentów nieinscenizowanych. W większym czy mniejszym stopniu to się dzieje.

filipmosz

Szacunek za tę recenzję.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones