PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=211707}

Szanghajskie sny

Qing hong
6,8 109
ocen
6,8 10 1 109
Szanghajskie sny
powrót do forum filmu Szanghajskie sny

Życie na prowincji

ocenił(a) film na 7

Rodzina Wu znalazła się daleko od swojego domu w wielkim Szanghaju za sprawą koncepcji partii komunistycznej budowania tzw.: "Trzeciej Linii Obrony". Nigdy do końca nie pogodzili się z tym wygnaniem i cały czas marzą o powrocie. Tymczasem ich dzieci dorastają i coraz bardziej wsiąkają w atmosferę małego miasteczka. Nie do końca akceptowani, nie całkowicie odrzucani. "Szanghajskie sny" są zatem cichym, spokojnym dramatem, jaki przeżywało przez całe dziesięciolecia setki tysięcy ludzi w Chinach. To obraz ludzi, których marzenia pozostają w konflikcie z racją stanu, czy chociażby wymaganiami rodziny i tradycji. Co jednak ciekawe, dla większości bohaterów mówienie o powrocie do wielkiego miasta jest tylko tym, mówieniem, swoistego rodzaju rozrywką. Większość z nich w jakiś sposób przyzwyczaiła się do nowego świata, choć nie zasymilowała jeszcze w lokalną wspólnotą.
Jednak "Szanghajskie sny" to także opowieść o miłości, bardzo przewrotna opowieść. Zbudowana została bowiem na znanym schemacie miłości łączącej dwa zwaśnione światy. Niczym w "Romeo i Julii" para spotyka się wbrew woli rodziców. Lecz rezultat tej relacji jest kompletnie odmienny, niż w dramacie Szekspira. I tu objawia się cała przewrotność reżysera! Zamiast romantycznego związku kulminacją jest przemoc i zdrada. Świetnie twórcom wyszedł ten wątek.
Całość jednak jest nieco wybrakowana. Miejscami film jest nużący, niepotrzebnie przeciągający niektóre sekwencje. "Szanghajskie sny" to dobry, interesujący film, lecz do wielkości się nawet nie zbliża.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones