it's.. the real MTV Creepy Cribs i tell ya, normalnie, jak w domu.. no co, każdy ma jakieś tam puszki po coca-coli i inne pozostałości po świetności wielkiego imperium istnego babylonu, krew na ścianach i ku klux klan oraz od kilku mikrogramów do kilkudziesięciu kilogramów własnego zabunkrowanego gdzieś tymoteusza lirycznego obowiązkowo na podorędziu..