PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=431915}

Stuart: Spojrzenie w przeszłość

Stuart: A Life Backwards
7,4 8 400
ocen
7,4 10 1 8400
Stuart: Spojrzenie w przeszłość
powrót do forum filmu Stuart: Spojrzenie w przeszłość

nie rozumiem tylko jednego w filmie, co brat ze swoim kolegą zrobił Stuartowi? chodzi mi o ten
moment gdy brat trzyma jego za nogi, połamał mu je czy co?

użytkownik usunięty
stantom1982

nie rob se jaj!

ocenił(a) film na 5

ja na poważnie, jak jesteś taki mądry to mnie oświeć

użytkownik usunięty
stantom1982

taka madra jak juz cos...brat i jego kolega wykorzystali go seksualnie!

ocenił(a) film na 5

sorki, za nieznajomość płci ;-)
mi się wydawało, że był wykorzystywany seksualnie w tym domu opieki, sierocińcu czy jak go tam zwali, przez opiekuna, a jeśli chodzi o brata to nie było to powiedziane tak wprost, bo tylko brat złapał go za nogi, wchodzi drugi koleś i nic więcej już nie pokazali, przecież gaci mu nie zdjęli, no ale skoro tak twierdzisz to pewnie tak było

użytkownik usunięty
stantom1982

mozna byloby sie domyslic... Stuart powiedzial, ze mniej wiecej rozmumie, dlaczego obcy czlowiek wykorzystal seksualnie ale , ze wlasny brat?! to Stuarta zniszczylo, dobilo psychicznie! dlatego sie zachowywal jak zblizala sie rocznica smierci brata. Siostra Stuarta powiedziala, ze on tez jej zrobil - zgwalcil. Jak ty te filmy ogladasz? :P no chyba, ze widzielismy rozne filmy!

Było to dobitnie powiedziane, chociażby na tej taśmie, którą Alexander (uwielbiam jak Tom wymawiał to imię) odsłuchał na końcu w samochodzie. To nagranie w ogóle wbiło mnie w fotel. Normalnie nie lubię takich historyjek, bo śmierdzą na kilometr patosem, ale Tomowi udało się uniknąć sztampy. Jego opowieść powoduje, że człowiekowi zbiera się na płacz. Złamane zostało życie nawet nie dlatego, że go wykorzystywano, ale dlatego, że nikt nie chciał go nawet wysłuchać. Dopiero Alexander był takim człowiekiem. Niesamowity film i genialny Hardy.

użytkownik usunięty
Binula

Nooo dokladnie! Ja pod koniec filmu to mialam lzy w oczach i poczulam sie jakby ktos mi bliska osobe skrzywdzil. Najsmutniejsze to, ze to prawdziwa historia.

Najsmutniejsze w tym filmie jest to, że człowiek robi rachunek sumienia i musi sam przed sobą przyznać, że tak naprawdę nigdy nie zaprzyjaźniłby się z takim człowiekiem jak Stuart, a za każdym z tych ludzi (ok, wielu z nich jest bezdomnych na własne życzenie) kryje się przeważnie jakaś tragiczna historia, którą można by podzielić na kilka żywotów.

użytkownik usunięty
Binula

Zeby sie zaprzyjaznic trzeba miec z kims wiez itp a jaka mozna miec z bezdomnym? to oddzielne swiaty... ale wyjatki sie zdarzaja tak jak bohaterowie w tym filmie.

ocenił(a) film na 4
stantom1982

Jak myślisz jaką rolę odegrała w tej scenie ta pusta butelka? (pytanie retoryczne dla wszystkich poza tobą)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones