polecam zaznajomić sie również z koncertem zarejestrowanym w Rzymie.
Różni się on od Stop Making Sense, nie jest wyreżyserowanym widowiskiem tylko zapisem z jednego występu. Inna różnica to bardzo żywiołowo reagująca publika. W ogóle całosć jest bardzo energetyczna i spontaniczna. Talking Heads są tu wspiernia przez innych muzyków m.in. przez Adriana Belew który wyczynia z gitarą różne cuda.
możliwe, ale ten rzymski koncert ma po prostu inną specyfikę, pomieszczenie i scena są mniejsze, a publiczność znajduje się bliżej sceny co daje inny efekt
zgadzam się, zarówno Stop Making Sense jak i koncert w Rzymie, choć różne to równie genialne.