Ja to pana Filipa nawet lubię, dlatego wolałbym nie oglądać już więcej takich jego "kryminałów". Zdaje się, że nawet odtwórcy głównych ról nie chcą się przyznać, że zagrali w czymś takim, bo ich filmografie (anglo i francuskojęzyczne) zgodnie pomijają ten tytuł. Film jest chyba znany tylko w Polsce, gdzie spełnia "misję" programowej zapchajdziury w kanałach państwowej telewizji.