Bardzo dobry. Aktorzy grają bezkonkurencyjnie. Świetnie opowiedziana historia. Zaryzykuję stwierdzenie, ze Reese śpiewa lepiej niż pierwowzór. A Phoenix zasłużył na co najmniej nominację do oskara.
Zgadzam się w 100%. Reese śpiewała dużo lepiej i wyglądała prześlicznie! Bardzo pasuje jej ten kolor.
zgadzam się co do tego, że aktorzy grają świetnie, nie ma tu żadnych wątpliwości - znakomite przygotowanie do roli! Jednak dla mnie głos June jest nie do podrobienia i nie mogę się zgodzić z tym że Reese śpiewała lepiej. Wg mnie, owszem, radziła sobie całkiem nieźle i może jej głos jest bardziej przystępny dla ucha niż głos Carter ze względu na swoje niewyszukanie, ale uważam że June miała dużo lepszy, mocniejszy głos, piękną głęboką barwę i niepowtarzalną chrypkę.