Oparty na autentycznych wydarzeniach.
Honduras. 9-letnia Rocia (Cristal Aparicio) i jej młodszy brat Miguel (Lucás Ávila) zostają zauważeni przez lokalną miss piękności, która kusi ojca dzieci obietnicą zaistnienia w show biznesie oraz ogromnymi pieniędzmi. Kobieta zabiera je na casting pod pretekstem wykonania profesjonalnych zdjęć. Gdy rodzic po nie wraca, odkrywa, że pokój hotelowy jest pusty, a dzieci zniknęły bez śladu. Porwane rodzeństwo zostaje uwięzione wraz z innymi w kontenerze i wysłane statkiem do Kolumbii. Tymczasem agent z Departamentu Bezpieczeństwa - Timothy Ballard (Jim Caviezel) - całe dnie poświęca na wychwytywaniu pedofilów. Gdy w Internecie natrafia na ofertę sprzedaży dzieci - udaje mu się dorwać jednego z nich, dzięki któremu ratuje Miguela. Chłopiec opowiada mu swoją historię prosząc o odnalezienie jego siostry. Sfrustrowany i przekonany, że może zrobić coś więcej, niż tylko złapać kolejnego dewianta, Tim postanawia działać pod przykrywką.

"Sound of Freedom. Dźwięk wolności" to prawdziwa historia Tima Ballarda (w tej roli znany z "Pasji" Jim Caviezel), byłego agenta rządowego USA, który rezygnuje z pracy, aby poświęcić życie ratowaniu dzieci przed losem gorszym niż śmierć. Mimo tematyki twórcy nie szokują drastycznymi scenami, a ładunek emocjonalny przekazu budują w sposób subtelny, choć jednoznaczny. Być może to zadecydowało o tak znakomitych ocenach filmu wśród widzów i tak ogromnym ich zaangażowaniu w oddolną promocję dzieła. Obok Caviezela, w roli Katherine Ballard, na ekranie widzimy zdobywczynię Oscara Mirę Sorvino ("Jej wysokość Afrodyta"), a także Billa Campa ("Gambit Królowej", "Joker", "Lincoln") wcielającego się w postać "Vampiro" – głównego pomocnika Ballarda.