Delikatny pastisz filmu gangsterskiego, bardzo w duchu braci Coen, a jednocześnie przywodzący na myśl "Więź" braci Wachowskich, ponieważ też rozgrywa się w całości w jednym miejscu - pracowni krawieckiej. Pomysłowa fabuła, obfitująca w zwroty akcji, i nietuzinkowe, subtelnie przerysowane postaci, na czele z Markiem Rylance’em, czyli angielskim Janem Peszkiem, i Zoey Deutch, która do złudzenia przypomina tu swoją matkę. Ubawiłem się setnie.