Gwałtu się tutaj doszukać to jak dla mnie spojrzenie na ten obraz że swoistą znaczna nadinterpretacja... Szok

Gruba nadinterpretacja. Młodsza siostra Sibel nie jest w żadnej ciąży i żadnej aborcji nie będzie dokonywać. Autobus ma ją zawieźć po prostu do szkoły, którą młoda wcześniej sobie odpuściła (bo stwierdziła, że nauka nie jest jej potrzebna, skoro i tak wychodzi za mąż - ten temat pojawił się w filmie). Plan wydania jej za mąż nie wiąże się z próbą ukrycia jakiejś mrocznej tajemnicy, tylko jest normą w przypadku dziewczyny w tym wieku w takim środowisku. Sibel jako niemowa ma nikłe szanse na zamążpójście (zresztą raczej nie ma też na to ochoty), toteż wszyscy zakładają, że zostanie na zawsze w domu ojca i będzie ten dom prowadzić. Dlatego mężczyzna mówi swatce, że nie chce się żenić. Poza tym z całego filmu wynika, że ojciec kocha Sibel (może nawet bardziej niż jej młodszą siostrę) i stara się ją chronić przed ludźmi z wioski, jako jedyny też posługuje się jej językiem - jego gwizdanie pod koniec filmu odbieram jako czytelny sygnał skierowany do mieszkańców wioski: "To jest moja córka i wara wam od niej. Jeśli ją zaczepicie, będziecie mieli do czynienia ze mną". Nawet jeśli ojciec zachowuje się w paru momentach surowo, to nie sposób nie zauważyć, że ma też z Sibel mocną więź, szanuje córkę, rozumie jej inność i daje jej mnóstwo wolności. Surowość wynika tu nie z przemocowych skłonności, tylko ze strachu o dziecko. Ojciec wie, że osoby, które łamią zasady, są przez tę społeczność wyrzucane poza nawias, a czasem po prostu zabijane. Boi się, że jego córka może skończyć jak obłąkana staruszka czekająca na narzeczonego.
Ali uciekł i nie zostawił żadnej wiadomości, więc ani Sibel, ani jej siostra, ani żadna inna osoba z wioski nie mogłaby go wydać. Trudno kogoś wydać, kiedy nie posiada się żadnych informacji na temat tego, gdzie ukrył się zbieg. Nikt go nie złapał, nikt go nie wydał, nie wiem, po co to radosne bajkopisarstwo i szukanie na siłę dramatu tam, gdzie go nie ma...

a może obie siostry były po operacji transpłciowej czyli były braćmi?