Mam ogromny szacunek do Lava Diaza. Bezkompromisowego filmowca z artystyczną alergią na sztukę montażu. To konsekwentny twórca, który operuje własnym charakterystycznym językiem filmowym, przez który świadomie skazuje się na wąski, festiwalowy obieg. W taki sposób jednak zdobywa uznanie widowni i krytyków na całym...