PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1100}

Sens życia wg Monty Pythona

The Meaning of Life
7,9 130 095
ocen
7,9 10 1 130095
7,8 31
ocen krytyków
Sens życia wg Monty Pythona
powrót do forum filmu Sens życia wg Monty Pythona

Zdecydowanie odstaje od pozostałych filmów grupy.Przez cały film jest może śmiesznych kilka skeczów.Przez cały film okropnie sie wynudziłem.

adm24

może nie tyle nudny, co trochę niesmaczny.
uwielbiam wszystkie produkcje pythonów, z filmów szczególnie "świętego graala" (najlepsza brytyjska komedia wszechczasów, IMO), jednak za wyjątkiem "sensu życia". oglądałam go z dość dziwnym wyrazem na twarzy. przykładowo scena w restauracji, w ogóle nie jest śmieszna, wręcz żałosna. skecz o transplantacji to samo... WTF? dziwię się, że w ogóle coś takiego stworzyli...
na pewno jakieś fajne momenty też były, ale niestety teraz pamiętam tylko te, które zapisały mi się w pamięci niezbyt pozytywnie. szkoda, szkoda, szkoda!

ocenił(a) film na 7
reklamation

Mam podobne odczucia. Film bardzo nierówny, skecze świetne (sekwencja w Afryce, wojna, końcówka ze śmiercią), przeplatają się z naprawdę średnimi czy nawet miernymi (początek, restauracja). Duży zawód w porównaniu z poprzednimi filmami, ale i tak nieźle się ubawiłem na tych lepszych momentach.

ocenił(a) film na 10
adriano

Nie sądze. Dla mnie jest to jedno z ich największy dzieł. "Słabszym" jest dla mnie "Święty Graal". "Sens życia" jest niesamowity. Co za satyra!
Co do początku i restauracji. Początek jest śmieszny (przynajmniej dla mnie). Restauracja, fakt, troche mnie zniesmaczyła, ale po jakimś 3 podejściu się zakochałam. Jeden z ich najbardziej charkterystycznych skeczy.

Ktoś ma może ochote na płatek miętowy? A może jednak...

Revenga

to chyba kwestia humoru który się lubi. mnie typ z sensu życia nie śmieszy, bliżej mu do tandetnego wyśmiewania się z przywar (coś na styl amerykański), niż absurdalnego brytyjskiego humoru. ale co kto woli :)

reklamation

Mówcie co chcecie,ale jest to chyba jedyny film, który dotyka życia ludzkiego w tylu aspektach, od poczęcia do śmierci.
No, i najlepszy moim zdaniem skecz Pythonów o pobieraniu wątroby...

ocenił(a) film na 10
Gwizdon

Jesteś uodporniony, bo nie takie rzeczy widziałeś w Black Mesa, co Gordon?

Ja też uważam, że Sens życia jest absolutnie wszechstronny.

realkriss

ja natomiast uważam że Sens Życia to najlepszy ich film , Żywot Bryana
mnie wynudził niesamowicie ,siedziałem jak wbity w ekran i niewiedziałem
kiedy mam sie śmiać o Świętym gralu to juz niemówie bo to juz jest wogole
jakieś chyba inne wtajemniczenie :) nie przepadam z Monty ,nie każdy lubi
ich klimaty i humor ale ten film moge polecić każdemu

ocenił(a) film na 6
adm24

jak dla mnie film mógłby dostać i 9, ale przez part VI dostaje 7. potem już mnie jakoś przestał śmieszyć

ocenił(a) film na 9
adm24

Poza niekwestionowanym nr 1 czyli serialem "Latający Cyrk Monty Pythona" (ale to dla fanów Montka) uważam, że ten film jest najlepszym z ich produkcji. "Święty Graal" i "Żywot Briana" to doskonałe komedie ale właśnie w "Sensie Życia" pokazali, że można zrobić film, który dotyka smutnych spraw i jest śmieszny.
A dla zniesmaczonych sceną z grubasem rzygającym w restauracji - proponuję obejrzeć jeszcze raz ale dokładniej. Myślę, że sami autorzy przewidzieli, że mogą być takie reakcje i jak zwykle ośmieszyli hipokrytów.

ocenił(a) film na 8
adm24

Jak to ludzie potrafią mieć równe gusta... Mi się ten film najbardziej podobał z całej trójcy. Niektóre skecze, jak np. ten o wojnie w Afryce, czy o maszynie robiącej "beep" :) to najlepsze dokonania w całej ich historii. Owszem, nie wszystkie przedstawienia w tym filmie trzymały równy poziom, ale jak najbardziej dzieło jest warte obejrzenia! Miłośnicy Pythonów znajdą tu kilka wspaniałych perełek. :)

ocenił(a) film na 10
adm24

"W przeciwieństwie do poprzednich dzieł, "Sens życia" niesie ze sobą ogromną dawkę emocjonalną, przywołuje w widzu pewną nostalgię i potrafi zmusić do rozmyślań nad egzystencją człowieka w wszechświecie. Oczywiście ta swoista analiza ludzkiego życia została wykonana w sposób bezlitosny, przewrotny i przesadnie szczery. "

I właśnie dlatego tak mi się spodobał (wg. mnie najlepszy ich film), bo nie traktowałam go do końca jako komedię. Moim zdaniem ten film nie powstał tylko po to by śmieszyć, ale też przede wszystkim aby wzbudzać refleksję. Według mnie udało im się to bardzo dobrze, trudno jest znaleźć drugi taki film. I co ciekawe nie przepadam za komediami i za humorem anglików, ale "Sens.." bardzo mi się podoba.

ocenił(a) film na 9
adm24

ej, dobra, co jak co ale 'środek filmu'

ocenił(a) film na 10
iwo2

"Środek filmu" miał niby wyjaśnić sens życia. Ta scena jest totalnie odjechana i absurdalna, co oznacza, że życie jest bez sensu, a szukanie tego sensu jest głupie.

Religia, patriotyzm, wojna, kultura i obyczaje, seksualność... Wszystko to o co ludzie toczą spory zostało przez Pythonów wyśmiane i obnażone za pomocą sugestywnego, obrazoburczego i absurdalnego humoru. Film jest genialny.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones