PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1100}

Sens życia wg Monty Pythona

The Meaning of Life
7,9 130 079
ocen
7,9 10 1 130079
7,8 31
ocen krytyków
Sens życia wg Monty Pythona
powrót do forum filmu Sens życia wg Monty Pythona

Odnoszę wrażenie, że film jest oceniany tylko na płaszczyźnie: śmieszny czy nie. Niewiele osób
dostrzega w nim głębszy sens.
Jest wiele perełek, jak np. fragment piosenki o galaktyce: "
Kiedy się pani poczuje mała i bezbronna, proszę pomyśleć
Jakim zdumiewającym cudem były pani narodziny
I pomodlić się o istnienie w kosmosie inteligentnych form życia
Bo na Ziemi jest szmelc."
Ale takich fragmentów jest wiele więcej.
Praktycznie każda część pokazuje, że życie to wielki dar, który jednak jest niedoceniany przez
człowieka, który potrafi potrzeć na swoją egzystencję tylko przez pryzmat pracy, tego co inni mu
karzą robić. Zdecydowana większość z nas pomija takie wartości jakimi jest przyjaźń czy
radość.
Jednak jeśli ktoś nie ma za krzty takich cech jak choćby zdystansowanie do świata, nie
dostrzeże żadnego głębszego znaczenia w tym filmie.
Monty Phyton przez ten film wyraźnie mówi: Uśmiechnij się! Zdystansuj się! Jesteśmy
szczęściarzami!

ocenił(a) film na 8

Zgadzam się z Tobą. Mnie np. wzruszały sceny z rybkami w akwarium, one to mają, powiem ładnie, przekichane w życiu. Kiedy porównać się do takiej rybki, na prawdę można docenić życie.

ocenił(a) film na 10

Ja również się zgadzam. To dzieło Pythona ma na serio niebywale głębokie przesłanie. Osobiście od jakiegoś czasu szukam sensu ludzkiej egzystencji, film wiele wyjaśnia :) Cudownie ukazany dystans do życia i śmierci! Doskonały, po prostu doskonały!

ocenił(a) film na 8

Mnie bardzo poruszyły niektóre sceny, np. gdy producent sera mówi o rodzinnym interesie i wkurza się pod koniec opowieści.

A I Wojna Światowa i ciasto? Drobna rzecz w okopach a powinna cieszyć

Zgadzam się z tezą twojego komentarza, że film jest dużo głębszy niż powszechnie się sądzi, ale zupełnie inaczej go interpretuję. Poszczególne wątki mają wyśmiać pewne elementy życia, lecz całość mówi o tym, że życie jest splotem całkowicie przypadkowych i niepowiązanych ze sobą zdarzeń, tak samo jak film. Sens filmu - żaden, tym samym sens życia - żaden.

ocenił(a) film na 7
Paurth8_12

dokładnie. odebrałam to w ten sam sposób.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem

Prawda!!!

Hmm... A czy starsze skecze potrzebowały drugiego znaczenia, by śmiać się z nich do rozpuku? Bo mi się nie wydaje...

"Sens życia" to zmierzch Pythonów, nigdy wcześniej - po za Czymś z zupełnie innej beczki - nie upadli aż tak nisko z poziomem skeczy.

ocenił(a) film na 8

Według mnie sensem życia według tego filmu jest to, że każdy posiada swój. Jedni konsumują jak grubas, jedni starają się uszczęśliwiać innych jak kelner, jeszcze inni próbują znaleźć jego sens jak para w lochach poprzez filozofię, ale każdy ma swój, więc próba odnalezienia obiektywnego jego sensu spełza zawsze na niczym i jest bez sensu. Według mnie to Pytoni próbowali przekazać.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones