tego chłamu nawet nie można porównać do Eurotripa, to po prostu "syf!".

dokładnie, nie rozumiem dlaczego ludziom podoba się ten film... zwróćcie uwagę na poziom dialogów!

Też od razu pomyślałam o "Eurotripie". Tyle się nasłuchałam o urodzie tej Amandy i szczerze? I ja i mój chłopak stwierdziliśmy, że jakimś bóstwem to ona nie jest. Jest wiele piękniejszych dziewczyn chodzących po naszych polskich miastach.
Tematyka średnia - zerżnięta.
Przeraża mnie fakt, że kinami/telewizją zaczynają rządzić filmy gdzie przypadkowy seks to jakaś nowa religia.
Przykre...

nom i tą laską pewnie ty jesteś hahahah

jak dla mnie film tez bardzo nudny do tego niesmieszne dialogi!
Do eurotripa to ten chlam nie moze sie rownac

Młodzieżowa głupkowata komedyjka.
Trochę śmiesznych scenek i parę śmiesznych dialogów, lecz ogólnie bez szału.
Najzabawniejszy chyba był jednak Lance ( Clark Duke ) a Amanda Crew całkiem , całkiem bynajmniej jeżeli chodzi o urodę. Całość jak dla mnie bynajmniej tak na 5/10. Ale wielbicielom takich komedii jak najbardziej może bardziej przypaść do gustu.

Kolejny głupkowaty film o bzykaniu, fi...ch i ci...ch. To niewiarygodne, ze caly czas pojawiaja sie kolejne filmy o tym samym i niczym...

Dziewczyna jest piękna i tego jej nie można odmówić .Chyba masz geja nie chłopaka skoro mu się ona nie podoba.

Geja? Nie. Po prostu ma inny gust. Gdy świat opierał się na tych samych gustach, daleko byśmy wszyscy nie zaszli.

Pozdrawiam Pana odrobinę ograniczonego.

Przepraszam trochę przesadziłem fakt nie każdemu się może bardzo podobać ale przeciętna na pewno nie jest.

Nie, nie. Przeciętna nie jest.
I przyjmuję przeprosiny ;-). Nie ma po co się spinać zwłaszcza, że ile tu filmów, aktorów i aktorek - tyle gustów!

Mi się ona bardzo podoba, mocne 8/10. Ale mój znajomy stwierdził, że ma koński ryj, krzywe zęby i okropny nos.... soł.... ale on jest amatorem aktorek typu Scarlett Johansson

A mi akurat film się zajebiście podobał , ma ten amerykański klimat ,dobra muza + Andy and Randy rulezzz

popieram! mi tez sie zajebiscie podobal. juz chyba po samej nazwie mozna bylo przewidziec co to bedzie za film. lightowy, smieszny, fajna prosta fabula.

moim zdaniem zdecydowanie lepszy od eurotrip które mi wadziło a wszyscy się zachwycają tym filmem... No i GTO <3 Mmmm wspaniałe auto

Sporo ludzi nieuważnie ten film oglądało,bo porównać go do głupkowatych innych komedii USA zawsze można ale w tym filmie jednak chodziło też o miłość dwojga młodych ludzi nie wiem czy ktoś to zauważył.
I wątek mimo wszystko miłości wyróżnia ten film od podobnych filmów o nastolatkach,gdzie chodzi tylko o,,mechaniczny sex dla sportu,,.

Także uważam, że w filmie jest większy nacisk przeniesiony na relację i uczucia a nie mechaniczny seks. Pokazuje także, głupotę współczesnego świata i dorównywania do "standardów" młodzieży ukazanych w American Pie czy Eurotrip, w których aż wali od stereotypów i nie są one podane z dużą dawką sarkazmu.
Najlepszą postacią w filmie jest Amisz kreowany przez Setha Greena. Uważam, że bezwzględnie właśnie ta postać nadaje temu filmowi olbrzymią wartość. Zwróciłem jeszcze uwagę na jedną rolę jaką mogła mieć do odegrania - pokazanie, że powinniśmy mieć znacznie więcej dystansu i mniej powagi w traktowaniu życia, ponieważ na wszystko jest miejsce, zarówno na szaleństwo (rumspringa) jak i spokój (życie jako amisz).