Duch jest zawsze niewidzialny dla wszystkich osób, z wyjątkiem jednej, niematerialny i nie można go dotknąć, bo ręka przechodzi na wylot, a jednocześnie duch chodzi po podłodze, podnosi wazonik z kwiatami, czy rzuca krzesłem. W "Duchu" Swayzee nawet skakał między mijającymi się pociągami. Czyli ściany pociągu go nie ograniczały, podłoga już tak. I taki bezsens w każdym filmie o duchach...