Jak do wszystkich starszych filmów z Van Damme, Seagalem czy Robem Schneiderem mam
sentyment :) Pamiętam jak to oglądałem na kanale ze słoneczkiem w rogu jeszcze jako łepek ,
megahit w poniedziałek ;) Od takich shitowych filmów się zaczynało, teraz to się tylko uśmiechnę
jak sobie przypomnę - Ryzykanci, Patriota...
Film uważam za dobry. Uwielbiam takie kino akcji lat 90 i filmy z Van Dammem ale w tym filmie to praktycznie w każdej lekko wymagającej scenie JVCD zastępował kaskader - nawet w prostej scenie w basenie. Trochę mnie to drażniło. Za dzieciaka się nie widziało takich rzeczy :D
obejrzałem go dzisiaj po raz tam któryś i nie jest zły szczególnie w większości dzisiejszych nowości, trochę naciągana akcja i efekty ale to stare dobre lata 90
Nie wiem ile w tym prawdy, a ile miejskiej legendy, ale doszły mnie słuchy, że Jean-Claude Van Damme na emeryturze przemierza kraje Europy i wyjaśnia co niektórym malkontentom wartość swoich filmów. Ponoć masowo znikają profile na Filmwebie i IMDB użytkowników, którzy nisko oceniali filmy z Van Dammem. Wieść niesie, że...
więcejPowtórka po latach - dawniej ten film wręcz zachwycał realizacją, ale nigdy nie należał do moich ulubionych filmów z Van Damme - może z powodu zbyt unowocześnionej fabuły. Miejscami się nie trzyma ona kupy - wątek z "kolonią", gdzie przetrzymuje się niezdatnych do służby, tajnych agentów całkiem spoko, ale to, że...
Da się oglądać choć film dość nierówny. Niektóre sceny i pomysły rewelacyjne - z kolei niektóre to klasa B i nielogiczności. Inteligentne wykorzystanie D.Rodmana - chyba idealnie skrojona pod niego rola. Sensowna rola i wiarygodność MR. JCVD z kolei po prostu robił swoje na akceptowalnym poziomie.
Ważne - nie dać...
i widowiskowe kino akcji, z lekka przesadzone, ale to w sumie szczegół, Van Damme w świetnej formie, a Rourke nie gorszy, za to Rodman? Bawił mnie ten gość i te jego ciuszki he,he
Oglądam teraz ten film i po prostu usypiam ;_; Może wpływ ma na to pora, ale jednak ten film to sama bijatyka, nic szczególnego. Nie lubię tego typu.
typowy akcyjniak z Van Dammem i to jeszcze z tych z niższej ligi, ma gość w swoim dorobku lepsze filmy; fabularnie słaby, ogląda się jako tako przyjemnie, choć kiczu i absurdu tu sporo (ładna reklama Coca-Coli pod koniec); Rodman wypadł tragicznie, nie wiem kto mu dał angaż do tej produkcji; Rourke do czarnego...
Po pierwsze kiepskie aktorstwo,jak widziałem tych aktorów to myślałem,że oglądam jakąś amatorską produkcje,a po drugie przesadzone sceny (Rozumiem,że to film akcji)Ale w "Komando" też jest durny,ale mimo to jest jednym z moich ulubionych filmów.A scena jak przetrwali wybuch chowając się za automatem Coca-Coli ryje...
jak sie schowali za lodówką wszystko wybuchło a ta lodówka ich osłoniła przed fala
uderzeniową. hahahahaa kto to wymyślił. geniusz!