a niektórzy nawet nie wiedzą, że się dawno temu skończyła. Poprawny, pretensjonalny i szkodliwy
film. Gdyby nie ta wojna i parę innych, w których uczestniczyli Amerykanie, ZSRR istniałby nadal, a
Merkel stałaby dziś nadal z kartkami na mięso w sklepie w swoim NRD.
Wojna wietnamska to wojna, którą rozpętali biali, wysyłając czarnych na żółtych, by walczyli o
słuszne racje mieszkańców kraju, który został odebrany czerwonym. W wyniku wojny
wietnamskiej w USA nastąpił znaczny napływ weteranów wietnamskich, którzy są bohaterami
większości filmów kręconych w Hollywood. Weterani znani są głównie z tego, że są
niezniszczalni, niezatapialni itp. Wojna w Wietnamie tylko dla szpanu jest nazywana wojną, gdyż
tak naprawdę był to obóz survivalowy dla amerykańskich żołnierzy. Poziom trudności
niepotrzebnie ustawiono na "nightmare".
Jak masz 70 lat, mieszkasz w Ameryce i służyłeś kiedyś w Wietnamie, to na bank wygrasz wybory
do senatu, a może nawet prezydenckie.
I zrozum Amerykanów?