No nie rozumiem zachwytów nad tymi filmami, za co pewnie spadnie na mnie fala krytyki.
Chłopy okładają się pięściami, uderzają całym ciałem, z całą mocą, i STOJĄ przez 15 rund. Rozumiem że to film, ale nie jest realne tak bardzo dostawać po gębie, i dalej walczyć. Pomijam już "ciosy", które idą 20 cm od głowy i słychać tylko tępy dźwięk uderzenia...