Przyznam szczerze, że nie zrozumiałam... Ona z nim była w tym wypadku, czy nie? On nie miał wypadku? On był w jej wyobraźni?
Była w wypadku. Gdy jego brat kazał jej sobie pójść ona weszła do bagażnika (było widać domykanie się bagażnika gdy brat wychodził na parking). Miał wypadek. Domyślać można się tego co powiedział jej na ucho.