Film naprawdę przypadł mi do gustu - spodziewałam się lekkiej komedii i to dostałam. Oczywiście bez górnolotności i patosu, ale ładny, przyjemny film - brytyjski humor i świetne kostiumy! :)
I ciekawostka: na seans poszłam do warszawskiej Arkadii i niby nic dziwnego, ale... widziałam w kinie tajemnicze plakaty ze św. Mikołajem. Wy też? ani żadnej informacji, tylko hasło: czekam na listy.
Tak się zastanawiam, czy warto się na ten film wybrać. Bo jednak bardzo lubię takie klimaty ale jakoś nie mogę się zdecydować :) A tę reklamę z Mikołajem też widziałam przed jakimś seansem i zastanawiałam się właśnie o co chodzi! Bo to taka mega symatyczna scena była!! ;)
no właśnie! i był tam również dopisek #czekamnalisty; W necie nie ma żadnych szczegółów oprócz tego, że jest to związane z jakimś konkursem na instagramie.