O ile życie Humboldt'a pokazane chyba zostało z należytą starannością to Gauss został raczej potraktowany trochę po macoszemu. Miał on na swoim koncie dużo więcej odkryć i zasług naukowych niż zostało to pokazane w filmie. Szkoda, bo można było pokazać że świat umysłu wcale nie musi być taki szary i przygnębiający.