Nie wiem, co chciał pokazać w tym filmie reżyser. Może to że umie kręcić film w stylu Hitchcocka? Tylko, że w stylu - nie oznacza - takie samo.
Do tego dużo błędów operatorskich, montażowych, a i muzyka wzbudza irytację. Ten film broni się tylko dobrym aktorstwem i dlatego 5/10.