"Przyjeżdża orkiestra!" to oryginalna i opowiedziana z wyjątkowym humorem historia egipskiej orkiestry, która zagubiła się w Izraelu. Zespół miał zagrać na uroczystym otwarciu centrum kulturalnego. Niestety, nikt nie odebrał muzyków z lotniska, ci więc decydują się znaleźć drogę sami…
Film ten, przywodzący na myśl dzieła Emira Kusturicy, to żywiołowa, a zarazem pełna ciepła opowieść o radości życia, przełamywaniu barier, a przede wszystkim o zwycięstwie przyjaźni nad uprzedzeniami. Wszystko to w rytmach nieokiełznanej orientalnej muzyki.

Egipska orkiestra policyjna przybywa do Izraela, by zagrać na uroczystym otwarciu Centrum Sztuki Arabskiej. Niestety, nikt nie zjawia się po muzyków na lotnisku, więc muszą radzić sobie sami. Starają się więc sami dotrzeć na miejsce planowanego występu i trafiają na wyludnione izraelskie miasteczko w sercu pustyni.

Kiedy na izraelskim lotnisku na egipską policyjną orkiestrę dętą nie czeka nikt z Centrum Sztuki Arabskiej, na którego zaproszenie przybyli, muzycy postanawiają wziąć sprawy w swoje ręce i dojechać na miejsce koncertu autobusem. Niestety podczas kupowania biletów mylą nazwę miejscowości. Wieczorem zmęczeni i głodni muzycy z muzułmańskiego kraju lądują w samym środku nieznanego żydowskiego miasteczka. Kiedy zagubieni i zdezorientowani próbują dowiedzieć się czegoś o swoim położeniu od właścicielki przydrożnego baru, przypuszczać można, że na ostry konflikt nie trzeba będzie długo czekać. Chyba, że okaże się, iż polityczne problemy bledną w bezpośrednim kontakcie, a wszyscy ludzie, bez względu na narodowość czy wyznanie, borykają się z tymi samymi bolączkami – z samotnością, brakiem miłości, utratą bliskich.