A to dlaczego takie nerwy? To ludzie już nie mogą się negatywnie wypowiadać.
Jeżeli rozumiesz to jaki jest problem? Ten film jest o walce z wilkami. Wilki są tutaj... jakby to powiedzieć... prawie na pierwszym planie. "The grey" to tytuł filmu i nie sugeruj się polskim (dennym) tłumaczeniem. "The grey" to po prostu wilk szary https://pl.wikipedia.org/wiki/Wilk_szary ot co.
Czego możemy nie znaleźć w żadnym innym filmie o przetrwaniu? To ciekawe pytanie. Erm. W takim "Papillon" na ten przykład jest walka człowieka, który przez wiele lat musiał się zmagać z przeciwnościami losu. Co najważniejsze... nawet najbardziej brutalne i ciężkie czasy nie złamały jego woli walki - przetrwał. filmweb.pl/film/Motylek-1973-8529
W takim "Touching void" mamy cudowny opis (przy okazji oczywiście faktyczny opis - zdarzyło się naprawdę) walki jednostki o życie za wszelką cenę. https://www.filmweb.pl/Czekajac.Na.Joe
Mogę się podeprzeć również "Jak daleko nogi poniosą" https://www.filmweb.pl/film/Jeniec%3A+Tak+daleko+jak+nogi+ponios%C4%85-2001-9376 1 - to jest dopiero historia, która pokazuje do czego zdolni są ludzie, by "przedłużyć" sobie życie.
Poczytaj Londona, Twain'a, Curwood'a, i chociażby nawet Hemingway'a (którego tak nawiasem nie za bardzo lubię). Poczytaj z pierwszej ręki co Ci ludzie przeszli i czego dokonali, by przetrwać. Nie jakaś bajka, która pokazuje jak Ottway, który przecież zawodowo zajmuje się polowaniem, jak również jest zatrudniony do ochrony ludzi (w kopalni, wydobycie ropy? nie pamiętam) przed atakami dzikiej zwierzyny w tym również wilków. Nie bajka gdzie główny bohater próbuje sobie odebrać życie w pierwszych kilkunastu minutach filmu... czy to jest wzór...czy to jest człowiek, który się nie poddaje?
To co można dostrzec w filmie "The grey" poza bezmyślnym scenariuszem i nierealistycznym podejściem do tematu. Powiedziałbym nawet surrealistycznym. Może chodzi Tobie o ten beznadziejny wiersz, który Ottoway recytuje przed starciem z watahą:
"Once more into the fray,
Into the last good fight I'll ever know.
Live and die on this day,
Live and die on this day"

Nie wiem dlaczego wielu ludzi widzi w tym jakieś dzieło. Biorąc pod uwagę jak naiwna była końcówka tego filmu.
W żadnym innym filmie o przetrwaniu, hmmm. Cóż to takiego?