Film robi wrażenie jeśli podejdzie się do niego z dystansem. Nie rozumiem oburzenia co
niektórych widzów, przecież w życiu zdarzają się i gorsze historie. Człowiek w swej próżności woli
omijać nieprzyjemne opowieści i nie zawracać sobie głowy czyimś tam niesczęściem