świetny film, wciągający, poruszający, dający do myślenia. Nawiązania do Peckinpaha (szczególnie do niezapomnianej Dzikiej Bandy) a także do "Unforgiven" Clinta Eastwooda. Szczególnie piekne są zdjęcia i muzyka (Nick Cave), ktore cudownie oddają klimat dzikości, brudu i brutalności, ale też mistycyzmu. Polecam gorąco!