Czytam raz po raz że "nudny". Że jak??? Czy na tym forum są sami widzowie z ADHD dla których film jest nudny bo wymaga troche uwagi i skupienia? Film jest super zbudowany. Bardziej jak sztuka teatralna niż film. Warto obejrzeć. Nie warto czytać ocen
Dokładnie. Myślę, że Ludzie tak przywykli do akcji wciskanej na siłę w każdą sekundę, że nie są w stanie wysiedzieć na filmie granym napięciem emocjonalnym. A prawda jest taka, że film jest bardzo realny. Nie ma w nim zgrywania bohatera na siłę, bezsensownej agresji i wymyślnych scen. Za to są emocje, frustracja i działanie poparte pewną bezradnością. Dla mnie mocne 7 - 8 .
Chcesz mi powiedzieć, że film (o naprawdę marnym scenariuszu) i nijak lubianym głównym bohaterze (nie mówię tutaj o Jessym) w którym praktycznie nic się nie dzieje przez 40minut (a potem jest jeszcze gorzej!!) zasługuje na wyższą ocenę niż 5?
Znam stokroć lepszych gatunkowo filmów z mniejszym budżetem niż ten, który ma masę hollywoodzkiej obsady.
Film jest NUDNY!
Pewnie gdyby był nagrany w Iranie, Indiach albo Afganistanie roztopiliby się z zachwytu. Ale amerykański, to beee...
Absolutnie się zgadzam. Pierwszy film od dłuższego czasu, który zatrzymał mnie przed ekranem. Świetna gra aktorska, hipnotyzujące twarze, ładna sceneria, scenariusz dostateczny, ale świetnie wyreżyserowany. Czepiają się tu strasznie ;) właśnie takich niespodzianek szukam zabierając się za film oceniony na mniej niż 5 przez krytyków Filmweb u :)