Dobrzy aktorzy w lekkim odrętwieniu pałętają sie po planie filmowym a cały scenariusz bez polotu przypomina produkcje z telewizji Polsat po 22.Galmatias-z wielkiej intrygi wielkie rozczarowanie....brak napiecia a operator zatrzymał sie na poziomie spotow reklamowych......męczyłem ten film aż wymęczyłem nie polecam.....nuda oraz odrętwienie....i po co wplecionio znakomitego Charlesa Aznavoura(chyba zbieżność imion z tytułowym bohaterem).....a zakonczenie to istny teatr absurdu rodem z Ionesco czy Becketa.....teraz rozumiem dlaczego nie miał kinowej premiery.