refleksyjny, humorystyczny ... Bardzo dobrze zagrany ... Jak to dobrze być starszą osobą... można już sie nie napinać, nie ścigać a pomagać , służyć radą , być spokojnym , miłym .. żyć nie umierać :-)

Pierwszy film, w którym gra De Niro ta bardzo mi się nie podobała. Co to ma być, ta skrzywiona w jeden grymas twarz przez cały film? Okropne.

Film przyjemny , spokojny , pogodny bez żenujących kretyńskich na siłę wciśniętych gagów. Rola De Niro świetna , a on sam zagrał na bardzo wysokim poziomie . Zresztą on jest jak dobre wino ! Polecam wszystkim.

Spodziewałam się propagandowego gniota z elementami komediowymi. Jestem bardzo mile zaskoczona.

Robert de Niro fenomenalny. Zgłasza się na staż dla seniorów do firmy sprzedającej ubrania przez internet. Na początku młodzi pracownicy patrzą na niego z politowaniem, potem zaczynają traktować jak "dobrego wujka", a...

W opisie jest gruby błąd:

"...Wkrótce rozpoczyna staż w redakcji strony internetowej o modzie."

albo tu:

"...zatrudnia się jako starszy stażysta w redakcji strony internetowej poświęconej modzie"

TO NIE ŻADNA STRONA O MODZIE, tylko INTERNETOWA SPRZEDAŻ CIUCHÓW.

A w ogóle to tak jak w tytule Ben nie jest stażystą...

Oglądało się PRZYJEMNIE choć troszkę przydlugo trwał. ROBERT De Niro wcielił się w bardzo sympatyczna postac miłego i pomocnego emeryta. Bardzo mnie ta postać urzekła.. MAŁO JEST STARSZYCH LUDZI O TAK DOBRYM CHARAKTERZE. NIE MA wielkich rewelacji w filmie, ale jest tak zrobiony że oglada się z ciekawością.

plusy: film jest pozytywny, pokazuje pozytywnych, zaangażowanych w swoje życie ludzi, czym inspiruje- szczególnie główny bohater ma potencjał, nigdy nie mówi za duzo, a jak mówi czy robi to tylko rzeczy właściwe, moze nawet jest zbyt idealny? fajny gość, serdeczny, pomocny, ale tez ma swoje zasady
obydwoje główni...

Zabrakło w tym filmie andropauzy, kłopotów z pamięcią i koncentracją, drażliwości, powiększonej prostaty. Kreskówka dla dzieci "Odlot" była pod tym względem bardziej wiarygodna mimo, że skierowana do dzieci. Gdyby dodać scenerię świąt Bożego Narodzenia byłoby to kino familijne klasy C, a tak to nie wiem....

Juz sam poczatek zwiastuje katastrofe: emeryt narzeka, ze ma za duzo pieniedzy. Pelna schizofrenia i oderwanie od rzeczywistosci - brakowalo tylko amerykanskiej flagi. Pozniej jest jeszcze "lepiej". Osobiscie odpadlem gdy Ben zapisuje sie na Facebooka, gdzie zamiast spytac "po jakiego h...a ktos chce moje prywatne...

Myslalem ze Ben dostanie stanowisko CEO.
Maz Jules taki lalusiowaty i spokojny a potrafil bez mrugniecia okiem pukac inna mamusie.
Na starosc tez chce sie dostac na jakies praktyki. Jednak to pewnie nie w Polandii. Tutaj tylko do trumny.

z zakresów w rodzaju: kreatywność w początkującej firmy; aktywizacja seniora +70; standardy rodziny XXI wieku; pedagogika w pigułce; itede, itede; całość wzorcowa, a jeżeli pojawiają się problemy, ich rozwiązywaniu służy prezentacja multimedialna: rozwiązywanie problemów XXI wieku; i garnitur na Ostatnim Bastionie...

Ten film to typowy przykład amerykańskiej baśni familijnej. Fałszywy do bólu, płytki, nieprawdziwy. Zakończenie jest takie nielogiczne i zepsute że az mi sie żygac chce przez to ścierwo.

Sympatyczny,przyjemny film.Świetna rola De Niro. Polecam do obejrzenia.

Film nakręcony w konwencji polskich komedii romantycznych. Gdyby coś takiego popełnił jakiś rodzimy reżyser, nikt nie zostawiłby na nim suchej nitki. No, ale że to film "amerykansky" i w roli głównej pojawia się de Niro, to pewnie jest to, zdaniem wielu, dzieło wybitne. Niestety. Król jest nagi. Obraz płytki, banalny i...

Ciekawy pomysł nieźle zrealizowany. Miło dla odmiany popatrzeć na budzącą się przyjaźń dwojgiem ludzi, których dzieli wiele ze znaczna różnicą wieku włącznie. Bardzo pozytywne jest to, że oboje potrafią czerpać z tej przyjaźni wiele dobrego, stajać się dla siebie wzajemnie oparciem.
Film bardzo ciepły i przyjemny w...

Wielu ogłaszało już koniec tego aktora, ale tu daje radę i to jak. Każdy chciałby na swojej drodze spotkać takiego Praktykanta :)

Usiłowała pani reżyser zrobić zabawny i lekki w dodatku z przesłaniem film, a wyszedł gniot, w którym 'Diabeł ubiera się u Prady' ma serce, De Niro robi wyłącznie głupawe miny, Anne Hathaway przewraca oczami i chlipie, a co robi Anders Holm ze szczękościskiem to już zaprawdę głęboka tajemnica

Film, do którego najbardziej pasuje mi określenie "sympatyczny";) Czyli ogląda się dobrze, pomysł na fabułę ok - coś nowego, ale też nie jakoś szczególnie śmieszny i brakuje jakiegoś pazura, charyzmatycznej postaci jak w "Diabeł ubiera się u Prady". Taki pozytywny - można się wybrać z babcią lub mamą do kina;)

Fajny i przyjemny film, dobrze się ogląda, nie nudzi. De Niro kojarzy mi się z mocnymi rolami, ale w tej, jakże odmiennej, też wypadł super. Dobrze, że pisze sie scenariusze dla takich starszych panów :)