PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=36577}

Powrót syna

When Andrew Came Home
6,9 759
ocen
6,9 10 1 759
Powrót syna
powrót do forum filmu Powrót syna

5 lat rozłąki

ocenił(a) film na 6

Filmy z etykietką oparte na prawdziwej historii zawsze trochę bardziej poruszają widza. Pokazują nam, że to, co oglądamy nie jest tylko czystym wymysłem reżysera, ale wydarzyło się naprawdę. Powrót syna reżyserii Artie Mandelberg to właśnie taki rodzaj filmu. Opowiada historię matki, która uzyskuje prawo opieki nad dzieckiem po rozwodzie. Jednak, gdy pozwala ojcu zabrać syna na weekend, okazuje się, że nie zobaczy go przez najbliższe 5 lat.
Akcja filmu tylko w początkowej fazie pokazuje nam porwanie dziecka i jego poszukiwania. Jego tematyka oparta jest na całkowicie innej sprawie. Jak wielkie zmiany psychiczne może wywołać u dziecka takie wydarzenie i przy braku odpowiedniej opieki, jak wiele może na tym stracić. To właśnie chce nam pokazać w tym filmie reżyser. W tym filmie nie jest najważniejszym ukazanie problemu porwań. Chodzi tu o odzyskiwanie zaufania, a także ponowne nawiązywanie relacji z tymi, od których nas zabrano. Dorosłemu człowiekowi po 5 latach niewidzenia z bliskimi może być trudno o nawiązanie rozmowy, a co ma powiedzieć dziecko, którego psychika i zachowania nie są jeszcze do końca ukształtowane?
Jeśli chodzi o realizację filmu jest niestety tylko poprawna. Najbardziej istotną rolę odgrywa tutaj scenariusz. Oglądając ten obraz odczuwamy, że został zrealizowany jak najmniejszym kosztem. Wiele do życzenia pozostawia szczególnie gra aktorska, od której w sumie nawet nie powinniśmy się wiele spodziewać. Park Overall jako matka porwanego jest czasami bardziej irytująca niż przekonująca. Carl Marotte, czy Jason Beghe także nie przekonują widza. Najlepiej spisał się grający tytułową rolę Seth Adkins. 11 letni ówcześnie aktor poprawnie odegrał zamkniętego w sobie, lekko zacofanego chłopaka. Nie zagrał jakoś doskonale, ale.. z całej obsady jest chyba najmniej irytujący. Może dlatego, że prawie nic nie mówi?
Powrót syna nie jest na pewno obrazem wybitnym. Myślę jednak, że w erze filmów, na które wydaje się grube miliony jest całkiem miłą odskocznią. Jeżeli widz skupi się na historii i przymknie czasem trochę oko na jakość gry aktorskiej, czy montażu to może odnaleźć w nim wartościowe przesłania i nie żałować, że zdecydował się na poświęcenie 100 minut swojego życia.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones