PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=8825}

Powrót do przyszłości III

Back to the Future Part III
7,4 158 381
ocen
7,4 10 1 158381
7,4 26
ocen krytyków
Powrót do przyszłości III
powrót do forum filmu Powrót do przyszłości III

Marty popełnił błąd w rozumowaniu, a Emmet o dziwo go nie skorygował. Otóż Marty miał rację uważając, że Emmet powinien wrócić do swoich czasów. Jednak nie musiało to oznaczać dla Browna rozstania z ukochaną! Mogli ją zabrać ze sobą. Ktoś powie, że to naruszyłoby kontinuum czasowe. Otóż nie! Nie naruszyłoby, bo przecież w pierwotnej linii czasu panna Clayton zginęła w wąwozie. Paradoksalnie - zostawiając ją, bardziej narażali kontinuum, bo przecież ona żyłaby w Hin Valley i nieświadomie zmieniałaby bieg zdarzeń! (Przecież pierwotnie jej nie było!) Natomiast zabierając ją, mieliby ją "pod kontrolą", no i ewentualne ingerencje w 1985 byłyby ingerencjami w czasie, do którego byli "przypisani", ich właściwego czasu, czyli nie naruszaliby kontinuum, a już na pewno nie tak, jak osoba, która w 1885 powinna była zginąć, a nie zginęła!
W związku z tym prostsze i sensowniejsze byłoby takie poprowadzenie scenariusza, że Emmet i Clara jednak dostają się do DeLoreana i razem z Martym przenoszą się do 1985. Dalej mogłoby być bez zmian.

Czy ktoś ma zastrzeżenia do mojego rozumowania? ;)

nofelet

Rozumowanie logiczne , ale wiesz film to film , w tej scenie z pociągiem chodziło o to że doktor musi coś wybrać , albo rok 1985 albo Clara to podtrzymywało napięcie w tej scenie , przeto film był ciekawszy :):):)

KONKWISTADOR1517

Owszem, ale przecież bohaterowie mogli dojść do przedstawionych przeze mnie wniosków już post factum, na zasadzie "Wiesz, dopiero teraz, po fakcie, przyszło mi na myśl, że..." ;)

ocenił(a) film na 10
nofelet

Dokładnie - film to film - jakieś napięcie musiało być. :) Co nie przeszkadza mi, za każdym razem się wkurzać, ze czemu od razu po portu nie zabrali jej ze sobą, skoro i tak, gdyby nie oni, by zginęła. :))

ocenił(a) film na 10
Madeleine29

Koncowka filmu swiadczy wlasnie o tym, ze Brown doszedl do takich wnioskow i zbudowal drugi wehikul do podrozowania z Clare, wiec jakos tam naprawiono ten bledny tok myslenia :)

nofelet

Wiesz, jakby tak się dowalić, to byłby kolejny błąd, bo w 2 części gdy byli w roku 2015 to o Clarze nic nie było.

ocenił(a) film na 10
donmaslanoz14

A co miało być jeżeli to jeszcze się nie wydarzyło?
Trochę późno :P

nofelet

Jak doktor przeniósł się sam do 1885 roku,to wtedy musiał też uratować Clarę,więc już kontinuum czasoprzestrzenne zostało zachwiane...Przecież Marty przeniósł się do 1885 roku żeby ratować doktora,po tym jak w 1955 roku będąc na cmentarzu przeczytał napis na nagrobku doktora,że został zastrzelony za 80 dolarów,a grobowiec wystawiła ukochana Clara...

ocenił(a) film na 10
arbiterr

bo pewnie rzuciła się w wąwóz z milosci iz straciła ukochanego, bo pierwotnie jak wiemy Emmet przybywa po nią na pociąg i tam sie zakochują. Marty swoją wizytą zakłoca to, lecz los jest przewrotny i Emmet ratuje ją przed wąwozem (co nie wydarzyłoby się gdyby pojechał po nią na pociąg , a Marty nie przybył) dzieki czemu się zakochują w inny sposob, a ze doktorek nie umiera to nie ma po co sie rzucać dziewczyna ze skaly ;)

użytkownik usunięty
nofelet

Myślę, że gdyby Emmet zapytał Clarę, czy chce przenieść się z nim do przyszłości, po prostu pomyślałaby, że to wariat i zakończyła znajomość. Emmet i Marty wróciliby do swoich czasów i tyle by z tego było. Wersja w filmie pozwoliła Clarze uwierzyć, że Emmet mówił prawdę, poza tym tak jest ciekawiej.

nofelet

Tak ja mam, problem w tym, że samo uratowanie Clary powinno mieć wpływ na kontinuum, i żadne wyjaśnienia tego nie zmienią.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones