Na poważnie jednak. Naprawdę rzadko się zdarza że to potwór wygrywa.
Jedyne co mi przychodzi do głowy to The Thing z 1982 roku. Ktoś mógłby mi polecić jakiś mało schematyczny horror? Bo ten gatunek mam wrażenie jakby mógł być użyty w pewnym porównaniu John'ego Carmack'a zamiast gier video... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Może Southbound z 2015, The Void z 2016, A Dark Song z 2016, Kairo z 2001, The House of the Devil z 2009, Autopsja Jane Doe z 2016. Mogę polecić jeszcze kilka ;)
Proszę bardzo jakiś czas temu szukałem ciekawych horrorów które nie były robione na jedno kopyto, na żaden z powyższych jednak nie trafiłem ÷) Dzięki
Horror, w którym to potwór wygrywa? Faktycznie mało popularny scenariusz. Może niekoniecznie w tej konwencji, ale z filmów, które kończą się inaczej niż by tego chciał przeciętny zjadacz pop cornu (happy end, w którym bohaterowie trzymając się za ręce idą w stronę zachodzącego słońca), warte wzmianki są Mgła (2007), Memento, Shutter (2004), Inwazja porywaczy ciał (1978), Coś za mną chodzi, Medium (2021), [REC].