Nie mam bladego pojęcia, dlaczego dostał tak niskie oceny. Bardzo często sugeruję się notą na Filmweb i z reguły nie oglądam nic co ma poniżej 6 (zauważyłem pewną zależność z moim gustem) ,ale cieszę się, że tym razem się nie posłuchałem. Lubię grę Yelchin'a i Farrell'a i ze względu na nich obejrzałem Fright Night, nie wiedząc nawet, że to remake :) Polecam. Łatwy, przyjemny filmik na leniwe popołudnie, kiedy chcesz się zrelaksować, nie wysilając szarych komórek, a jednocześnie unikając odmóżdżenia (co miało u mnie miejsce po ostatnim Scary MoVie)