To moj czwarty film cronenberga (najpierw mucha potem scanners a na koncu nagi lunch) i moge powiedziec ze ten typ jest bogiem. Chyba nikt nie ma takiego klimatu i takich pomyslow na film jak on (oczywiscie wiem ze mucha to remake ale i tak rzadzi), brood jest swietne i juz nie moge sie doczekac dead ringers, martwej strefy, videodrome i w paszczy szalenstwa ktore mam na kompie. Pozdro dla fanow krola wenerycznego horroru
oczywiscie w paszczy szalenstwa jest johna carpentera...az wstyd mi za taka pomylke
Jak dla mnie najgorszy oczywiscie z tych ktore ogladalem(Mucha, Videadrome,Nagi lunch,existenz), moze dlatego ze ogladnalem jedne z lepszych jego dziel:P
a no prawda... Crash.. Obejrzałem to przewijając strzałką do przodu od połowy, jeden z nudniejszych filmów jakie oglądałem
Moim zdaniem "Potomstwo" jest jednym z najlepszych jego filmów obok
Scanners, Videodrome, Martwa strefa, Mucha, Nierozłączni, Nagi Lunch, Historia przemocy, Wschodnie obietnice.
Oczywiście wolę jego filmy starsze (1979-1990). Existenz nie zrobił już takiego wrażenia jak Videodrome.
Dreszcze i Wścieklizna też mocne.