tak jak naród żydowski potrafił dostrzec w Niemcach nie tylko oprawców tak i sierżant dostrzegł w mlodych niemieckich żołnierzach chłopców,dzieci ,ofiary wojny. Tym samym zdał test na człowieczeństwo(w przeciwieństwie do swoich kolegów) Nieprzekroczył granicy za którą staną by w jednym szeregu z katami. Bezwzględu w ktorym człowiek stoi okopie okrucienstwo wojny czyni ze zwykłych ludzi największe ofiary(Na zachodzie bez zmian, Ziemia niczyja, To jest nasza ziemia, Wksiezycową jasną noc,Gwizd,Sońka)''Nie ma złych narodów są zli ludzie '' myślę że to jedno z przesłan tego ważnego filmu
Co więcej, zgodnie ze stanem na dzień dzisiejszy, za sowitym wynagrodzeniem, naród żydowski potrafił dostrzec w Niemcach już tylko ofiary nazistów, którzy wszyscy w tajemny sposób wyginęli podczas wojny, a w narodzie polskim dojrzał swych ciemiężycieli, oprawców i najgorszych złoczyńców II WŚ. Przez tyle lat nie mogłem do końca zrozumieć, co w tych ludziach budzi wszędzie taką do nich niechęć. Teraz już rozumiem.