Powinien więcej kręcić! I Czarniej! I Dłużej!
A tak już całkiem serio, to majstersztyk gatunku... trzymający od dechy do dechy czarny kryminał, z przerewelacyjną rolą Edwarda G. Robinsona. "Zapoznałem" się z tym aktorem przy oglądaniu "Małego Cezara", złapał mnie za pysk totalnie i tak ciągnię i ciągnie nadal... warto film zobaczyć. Polecam