się w chłodniach, na pakach jak sardynki - czyżbyśmy utracili w wolnej Polsce trochę wolności? Dziś trudniej zresztą zrozumieć, dlaczego Poldek widząc wynurzającego się zza namiotu Murzyna tak się boi - na Zachodzie kompletnie nie jest to chyba do zrozumienia wobec napływu imigrantów. Ja nawet znalazłem się w trudnej sytuacji kilka lat temu w Belgii, gdy Polak tam mieszkający zarzucał nam w Polsce rasizm (podobno w jakiejś diecezji nie chciano biskupa Murzyna, nie wiem, czy to prawda), a ja dowodziłem, że to pewnie tylko rezerwa wobec czarnoskórych, że płynie ona z braku obycia się z nimi jako mieszkańcami Polski, a nie z jakichś rasistowskich idei. Zresztą, dziś jest już inaczej, coraz więcej wśród nas kolorowych. A te autostopy ówczesne... wobec dzisiejszych policyjnych kontroli busów, gdzie bez miejsc siedzących są dowożeni do pracy ludzie... - niech pooglądają sobie policjanci "Podróż...".
Jeszcze warto dopisać np.biwakowanie na dziko gdzieś na północny zachód od Gdyni na klifie(Fetting grający profesora), uciekanie tegoż profesora przed wezwaniami z pracy (dziś wobec milczącej komórki szef zwolniłby z pracy), woda do picia z pompy na stacji (dziś tylko z butelki plastikowej z substancjami rakotwórczymi, choć można by tu zaoponować tym, że dziś w kranach często jest woda wysokiej jakości).
Wtedy profesor był profesorem,dzisiaj jest wielu "profesorów" nie będę sypał nazwiskami bo to nie jest forum polityczne.Gdy był jeszcze jednostką wybitną potrzebną socjalistycznej gospodarce to nikt by go z pracy nie wyrzucił,a władza była gotowa na przymknięcie oka na wiele grzeszków,wody z pompy możesz z powodzeniem napić się i dzisiaj,niekoniecznie przegotowanej.Spokojnie nie umrzesz w męczarniach,nawet biegunki nie dostaniesz,a po energetyku to i owszem bo to czysta chemia.A klif?Dzisiaj ludzie mają pieniądze więc stać ich na wczasy na drugim końcu Polski,ale nie mają szacunku dla wspólnego mienia a zwłaszcza przyrody.Gdyby nie ochrona środowiska,rozdeptaliby wszystko,albo wybrukowali betonową kostką brukową i przysypali,butelkami PET i reklamówkami.Czasy się zmieniły i to na dużo gorsze.
Tak, masz rację. Ten film powinien być tylko dla dorosłych i to po opatrzeniu go odpowiednim komentarzem. Nieuzasadnione są też sceny, w których chłopcy trzymają się za ręce z dziewczynkami. Sączy się ta katolicka propaganda, że chłopiec za rączkę to tylko dziewczynkę może trzymać.
A tak na serio. Może i nie mamy takiego obycia z tzw. kolorowymi, jaka na zachodzie. Ale dzięki temu unikamy wielu kłopotów. Z tego, co wiem, większymi rasistami są właśnie czarni (vide; RPA).
To był tylko film,myślisz że jak postać w filmie ma złamaną rękę to angażują aktora ze złamaną ręką albo łamią rękę jakiemuś desperatowi gotowemu na poświecenie żeby tylko zagrać w filmie?Belgowie mieli swoje kolonie ba nawet obozy koncentracyjne na których potem wzorowali się Niemcy.A Polska?Nie było takiego kraju jak Polska,oficjalnymi językami były niemiecki i rosyjski,więc ci którzy nie byli analfabetami czyli mniejszość mogli zobaczyć murzyna na rycinie a później na monochromatycznej fotografii i dodatkowo o nim poczytać.Dodatkowo religia katolicka,na widok murzyna pańszczyźniany chłop albo by się przeżegnał i uciekał z wrzaskiem albo nabił "antychrysta" na widły.Nawet na początku lat siedemdziesiątych murzyn w Polsce był kuriozum,chociaż istniały fotografie,filmy,telewizja .Ile wy dzieciaki macie lat?Wtedy też byli pedofile,morderstwa,gwałty,Nie było handlu organami bo prawie nie było przeszczepów,a wątroba nielegalnie wycięta w Polsce przemycona do NRF nadawałaby się co najwyżej na przekąskę dla jakiegoś "smakosza".