W internecie jest bardzo duzo informacji na temat tego filmu. Musisz szukac w jezyku francuskim.

Historia jest zgola calkowicie inna. Owszem podszywal sie pod inna firme itd, zatrudnil ok 12 ludzi i wypozyczyl troche sprzetu. Niestety na tym koncza sie podobienstwa. Prawda jest taka, ze pracownicy nigdy nie weszli na teren budowy.

Okazuje sie, ze ten Pan jest znany we Francji i ciagle probuje sie podszywac pod inne osoby. Niestety nieskutecznie i ciagle laduje w wiezieniu :)

http://fr.wikipedia.org/wiki/Philippe_Berre

Nie znam francuskiego ;) Ale ty możesz napisać troszkę więcej.

'Musisz szukać w języku francuskim.' No to masz przewagę nad nami, chyba, że Chrome z automatyku coś wydusi.
Może i podbajerowali, ale w wersji obecnej bardzo mi się podoba. To znaczy oprócz Depardieu, który już większego oblecha zagrać nie mógł. Chyba wyciągnął wspomnienia ze słodkiej młodości.

P.S. Może za jakieś pół roku zacznę coś czytać po francusku, bo porządkuję nieco swoją bierną bałaganiarską znajomość podstaw. Będzie motywacja do nauki ;)