Sposobów do obejrzenia filmu szukałam chyba pół roku ale po obejrzeniu stwierdzam, że warto było. Pewne momenty możliwe, że jadą kiczem, ale profesjonalna gra aktorska nadrabia te momenty. Abstrahując: Jensen Ackles w każdym filmie gra świetnie, pasuje mi jego mimika i gra aktorska: nie przesadza, nie wypruwa się na siłę jak niektórzy celebryci grający w filmach a jednak daje do zrozumienia charakter jego bohatera. Dla mnie film na plus, pewne momenty niezrozumiałe, lecz pewnie wyjaśnią się po obejrzeniu drugi raz :)
Ostrzegam zagorzałe fanki Jensena: w filmie kobiety przytulają go i całują więcej niż w co najmniej 5 sezonach Supernatural, a więc przygotować się na głośne pękanie serc :P