Miałem piękny czas oglądając ten film. Nie byłem bardzo zdenerwowany tym filmie. Lubiłem jej realizm i jego pytania o zło u dzieci.
Mogę pokazać ci miejsca w internecie, gdzie będziesz miał więcej okazji do pytań o ludzką brutalność, a nawet w kioskach dostępne było kiedyś czasopismo, gdzie zobaczyłbyś dokładne zbliżenie zmiażdżonej głowy tego dziecka. To nie jest nic nowego.
Film odkrywa Amerykę w konserwie, jak widać, są ludzie, którzy jeszcze Ameryki nie odkryli...
Spoilery! Teoretycznie jakieś drobne tropy podsuwa: a to, że zło bierze się z nudów, chęci odreagowania trudnej sytuacji w domu, ale fakt, wyjaśnianie zachowań psychopatycznych wydaje mi się bez sensu.
Najedz się do syta. Nie zapomnij wydać na ten kulawy obraz 30 złotych w kinie. Popcornu nie polecam, albo zjedz go po prostu przed ostatnimi 10 minutami filmu.
Pytanie które zadałeś myśle że nigdy nie zazna odpowiedzi . Oczywiście można sobie pofilozofować i stwierdzić że zło to taki odważnik równoważący dobro , można też zwalić wine na diabła , ale to takie gadanie na własny użytek .