Film ma cechy "Opowiście wigilijnej". Bohaterowie spoglądają na swoje życie, mogą się z niego rozliczyć, zobaczyć wszystko z innej perspektywy. Samobójstwo oznacza odcięcie się od potencjalnego ciągu dalszego, człowiek nigdy nie wie co może go spotkać. Myślę, że można byłoby puszczać to w szkołach, pokazywać dzieciom, które mierzą się z problemami.