Słyszałem że słaby, ale bardzo miło mnie zaskoczył. Ciekawa i dramatyczna historia, dobre aktorstwo (chyba życiowa rola Pazury) i piękne zdjęcia. wisienka na szczycie jest wspaniała scena wywozu AKowców (patetyczna, a jakże, ale chwyta za gardło). No i jeszcze reaktywacja sceny podpalania wódki... Na minus za to zbyt rozwlekły początek.
Opluto ten film z wielu stron. Chocholi taniec krytyków, którzy chcieliby aby Wajda tworzył już tylko epopeje, a do tego nosił piórko w d..., przelał się po części na odbiorców. Nie próbują zerknąć na film z lekkim dystansem, wpijają zęby w szczegóły i gryzą do białej kości.
Na plus niewątpliwie aktorstwo, scenariusz, wywózka, piłowanie pierścionka, samotność bohatera - alter ego Maćka Chełmickiego (tamten strzelał do ubeków, ten dał się im wyrolować), scenografia, realia.
Na minus dęta muzyka, sposób nakręcenia niektórych scen. 8/10
Hmm, to role najsłynniejsze (zwłaszcza Kiler), ale jak dla mnie ta z "Pierścionka" najlepsza. Szkoda że "Orłów" wtedy jeszcze nie było, pewnie by wygrał.