...Omar N. Bradley, jeden z najbliższych ludzi w gronie Pattona. Warto o tym pamiętać
zasiadając do oglądania.
Warto pamiętać, że w istocie Bradley był adwersarzem Pattona. Film ma przechył w kierunku upiekszania Bradleya ("zrównowazony, rozsądny dowódca" "jedyny który jest całkowicie OK"). Ale na nic to, bo na tle porywającej gry Scotta wszystko wypada blado, włacznie z K. Maldenem
Warto też wiedzieć że dane na filmwebie są nieścisłe bo nikt nie poprawił obsady. Bradley jest autorem książki która była jedną z podstaw scenariusza a także konsultantem. Więc nie jest jednym z autorów scenariusza tylko jednym ze źródeł pomocnych przy jego pisaniu.