PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=944}

Patriota

The Patriot
7,5 144 546
ocen
7,5 10 1 144546
5,8 10
ocen krytyków
Patriota
powrót do forum filmu Patriota

Hohohoho.. 554 w rankingu światowym. Czemu ? Film jest świetnym obrazem tego co większość nas Polaków ceni sobie najbardziej. "Bóg, Honor, Ojczyzna" wytłumaczycie mi rodacy, webowicze czemu ten film jest tak nisko w rankingu ? Czy są jakieś ogromne błędy historyczne ? Czy aby nie przesadzamy ? Nie bierzcie mnie jeszcze za obrońce tego filmu bo nie jestem historykiem, jakbym znał historię dokładnie tak nieomylnie jak niektórzy to bym się was nie pytał i ocenił bym go od razu. Pytam się bo od tego zależy moja ocena. Moim zdaniem jak film zgadza się historycznie z tym co się wydarzyło chociaż w 80% to zasługuje na top 150 na pewno! Wiadomo możecie mnie traktować jako kolejnego pana z chu**** guścikiem. Ja takiego zdania o sobie nie mam. Huhh nawet jakby był fikcją a nie najprawdopodobniej leżał na stole historycznym to i tak dałbym go do top 150! Ze względu na świetne przedstawienie wszystkiego co się zazwyczaj dzieję w "ciężkich czasach trudnej wojny". Począwszy od emocji małej dziewczynki w stosunku do zaistniałej sytuacji, afro-amerykanach aka niewolnikach w tamtych czasach, psach Cornwallis'a przechodząc przez bardzo dobre role Gibsona, Ledgera oraz dobre zdjęcia Deschanel'a i nie rozpisując się już o muzyce John'a Williamsa czy scenariusz. CZEGO WAM BRAKUJE ? Proszę was jeśli film historycznie się zgadza bądź choćby minimalnie jest coś w nim pominięte to zastanówcie się jeszcze raz nad oceną bądź oceńcie po następnym jego seansie, z tyloma przypadkami się już spotkałem że bardzo dobre film topią się gdzieś "poza boją" więc nie róbcie z rankingu jak i z samej strony jakiegoś przeciętniaka tylko dajcie filmom to na co zasługują. Dzięki że przeczytałeś/aś, czekam na twoją opinię.

Evan_

Zgadzam się!! Film jest świetny, jeden z moich ulubionych. Bardzo ubolewam nad tak niską oceną w rankingu. Jest w nim wszystko, co powinien posiadać dobry film. Są wzruszające sceny, (spojler) na przykład śmierć Gabriela i jak Susan prosi ojca, żeby został. Świetne sceny batalistyczne. Po prostu kocham ten film!!

ocenił(a) film na 5
Evan_

"Film jest świetnym obrazem tego co większość nas Polaków ceni sobie najbardziej. "Bóg, Honor, Ojczyzna" wytłumaczycie mi rodacy, webowicze czemu ten film jest tak nisko w rankingu ?"

Otóż, najwyraźniej, "Bóg, Honor, Ojczyzna" to nie wszystko, żeby film zajął wyższą pozycję. Może wręcz tego B-H-O w wersji amerykańskiej jest za dużo? Aż do omdlenia? Może postaci są cienkie jak naleśnik, płaskie i jednowymiarowe? Może film jest nazbyt przewidywalny? Może zbyt łzawy momentami? Może w końcu nastąpiła nadwyżka łopatologicznie podanych tzw. "amerykańskich wartości"? Może ten film jest zbyt oczywistym, topornym i pozbawionym fantazji ucieleśnieniem mitu założycielskiego Junajted Stejts - czyli po prostu polityczną agitką?
Mnie na przykład wszystkie te czynniki nie pozwoliły dać filmowi lepszej oceny - choć przyznam, że batalistyka na poziomie.

P.S. Anglicy protestowali - w czasie całej wojny o niepodległość nie miało miejsce zdarzenie ukazane w filmie, a mianowicie spalenie mieszkańców miasteczka w kościółku. Ani w stodole. Ani gdzie indziej.

ocenił(a) film na 5
Tataaleksandrykatarzyny

Mnie film się nie podobał. zgadzam się co do tego, ze strona wizualna jest dobra- kostiumy, scenografia, plenery, sceny batalistyczne z rozmachem i dobra gra aktorska. od strony technicznej, realizacyjnej jest przyzwoity.
natomiast nie podoba mi się scenariusz, tresc filmu. nie oceniam go, bo nie chcę zanizac mu oceny, zwłaszcza, że sama mam pewne filmy, uznane za słabe, a które ja bardzo lubię- wiec dziwnie by wygladalo, że daje im wysokie oceny, a innym filmom , które uznawane są za w miare dobre,niższe.
co mi sie nie podobało, to nadmiar patosu, momentami tania jak dla mnie ckliwość, jak w scenie z ta corka ktora zaczyna mowic do ojca, przewidywalność- dla mnie np byłoby ciekawiej gdyby córka nie odezwała się do ojca mimo ze chciała, gdyby nie przełamała się "cudownie" w filmie ( jest to bardzo czesty w filmach motyw, ze nagle w jakiejs podbramkowej bohater doznaje przemiany i się przelamuje, nagle zaczyna mowic, walczyc, lub dokonywac jakichś innych nieosiagalnych dla niego rzeczy )lub gdyby mowila mu coś przykrego- mogli pociagnac ten watek jej zlosci na ojca- byłoby ciekawiej i nie tak schematycznie i lukrowato- naprawde dla mnie to była scena jak z taniego, kiczowatego wyciskacza łez. ogolnie bardzo schematyczny: wiadomo, ze glowny bohater nie zostawi towarzyszy na polu bitwy ( chwilowe zwatpienie trwalo krotko i jakby wcisniete na sile, niewiarygodne), wiadomo, ze dokona zemsty i wszystko w sumie dobrze się skonczy-patrz odbudowa domu- radosny kiczowaty happy end. inaczej film by wygladal gdyby po wszystkim wrocili do zniszczonego domu i takie byloby zakonczenie- bardziej ponure, dwuznaczne, widok zgliszczy, przeslanie antywojenne- oto, co robi wojna, co zostawia po sobie, i takie zblizenie na spalone ruiny wtedy, ale mamy za to prace pelna parą- wojna się skonczyla i w zasadzie jest cacy. wszystko wraca do normy i dobrze sie uklada.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones