...film znakomity, w doborowej obsadzie - łapie to co jest pomijane w "suchych", sensacyjnych,
dokumentalnych materiałach - ludzką stronę, emocje tych, którzy to przeżyli, zwłoki, krew, łzy,
cierpienie, pustkę - jak dla mnie filmik świetny - od razu uprzedzam - nie wchodzi w spiskową teorię -
choć ja osobiście wierzę w wersję Oliviera Stone'a...
To film z gatunku takich na raz a do JFK to mu lata świetlne brakuje - no ale to tylko moje zdanie
film ma dwa wielkie mankamenty, pierwszy - wszystkie sceny z Jackie tak k.rwa sztuczne że momentami żałośnie śmieszne ( jak ten moment z rączką na szybie wewnątrz karawanu . Nie potrafili sobie poradzić z tą kluczową postacią, maskowali ją. Drugi - matka Oswalda została zagrana tak żeby widz odniósł wrażenie że jest niespełna rozumu ( czytać pie.dolnięta ;) , w rzeczywistości matka do końca swojego życia twierdziła że jej syn był agentem amerykańskich służb. Tyle.
Nie znam wszystkich realiów - całej prawdy pewnie nigdy się nie dowiemy...Osobiście jestem bardziej skłonny uwierzyć w spiskową teorię dziejów przedstawioną w filmie Oliviera Stone'a.
Dobry film, teoria spiskowa była wałkowana setki razy, po raz pierwszy pokazano ludzi z "drugiego planu": matka Oswalda, jego brat, Zapruder.
Co do Jackie to myśle ze tworcy z premedytacja pomineli czy jak napisał Ralph maskowali jej postać, ona była centralną postacia dramatu a tutaj zajęto się mniej znanymi postaciami.