że ten film rzeczywiście może być dobry, ale krwiożerczy kosmici, walka na miecze i absurdy poganiające absurdy pozwoliły mi wytrzymać 40 minut tego dziadostwa
Widać nie zrozumiałeś przesłania jakie film niesie, nastawiłeś się na tęgą rozrywkę, jak większość i się oszukałeś. To kino nie jest dla każdego bo należy myśleć podczas seansu, a niewielu to potrafi...
Nie zrozum mnie źle, może nie trafia do Ciebie taki przekaz i spoko. Jednak nie musisz obrażać dzieła, które jest całkiem niezłe w swojej kategorii. Jeśli nie trafiło to chociaż nie krytykuj.
Najwyraźniej nie zrozumiałem, prawdopodobnie muszę iść twoją drogą do oświecenia i obejrzeć setki godzin gównianych filmów sci-fi, żeby poczuć tę "głębię".
Całe szczęście, że chociaż taka wyrocznia jak ty może udzielać krytyki, co jest dobre, a co złe, od teraz już nigdy nie ocenię żadnego filmu negatywnie bez twojego pozwolenia, obiecuję!
serdecznie pozdrawiam
Chyba nie złapałeś o co mi chodziło. Na pewno nie chciałem Cię obrazić... Sam mnóstwo filmów oceniłem negatywnie, chociaż pewnie dla wielu ludzi były całkiem niezłe ale nie oceniam tylko fabuły, a także zdjęcia, muzykę, klimat i grę aktorską. Pewnie na to co piszę też wpływa fakt, że sci-fi to mój ulubiony gatunek, czy to filmowy, czy literacki, czy nawet do rozmowy. Ale spoko, możesz po każdym filmie napisać, a ja się wypowiem.;) Pozdrawiam^^